WAŻNE
TERAZ

Dron nad budynkami rządowymi. Jest komunikat premiera

Weterynarze protestują w Warszawie

Około stu weterynarzy protestuje przed Ministerstwem Rolnictwa w Warszawie przeciwko zmianom zasad pracy zaproponowanym przez Głównego Lekarza Weterynarii.

Zgodnie z tymi zmianami, lekarze weterynarii badający zwierzęta w zakładach mięsnych mają być zatrudnieni w systemach godzinowych, a nie jak dotychczas - opłacani od przebadanej sztuki. System panujący do tej pory sprawiał, że niektórzy mogli zarabiać do 30 tysięcy złotych miesięcznie, teraz to się ma zmienić.

Przedstawiciele protestujacych spotkali się z Głównym Lekarzem Weterynarii Piotrem Kołodziejem oraz wiceministrem rolnictwa odpowiedzialnym za weterynarię.

Tylko 12 weterynarzy z wielkopolski przystąpiło do dzisiejszego protestu. Wszyscy pracują w powiecie kaliskim. Dziś wyjechali do Warszawy, by przyłączyć się do ogólnopolskiego protestu. Ubojnie powiatu kaliskiego, jak w każdy poniedziałek, są dziś zamknięte. W pracujących zakładach drobiarskich badania przeprowadza zastępca lekarza powiatowego.

Do protestu nie przystąpią na razie lekarze weterynarii powiatu poznańskiego. Czekają na rozwój sytuacji w Warszawie. W powiecie poznańskim pracuje około 50-ciu lekarzy weterynarii. Największe zespoły badają zwierzęta w zakładach w Robakowie i Koziegłowach.

Szefowie inspekcji weterynaryjnych z Konina, Koła, Turku i Słupcy poinformowali, że wszyscy lekarze weterynarii, mimo ogłoszenia ogólnopolskiego protestu pracują dziś normalnie. _ Koledzy popierają żądania reprezentującego ich stowarzyszenia, jednak czekają na wynik dzisiejszych rozmów w Ministerstwie Rolnictwa _ - powiedział powiatowy lekarz weterynarii w Koninie Ireneusz Szefliński. Dodał, że gdyby doszło do protestu, koniński inspektorat, może skierować do badań mięsa swoich ludzi i produkcja w masarniach nie stanie. W gorszej sytuacji są powiatowi lekarze weterynariii w Kole i Słupcy. Na tym właśnie terenie znajdują się największe zakłady mięsne w konińskiem.

W powiecie pilskim prywatni lekarze weterynarii rownież prawdopodobnie nie przystąpią dziś do protestu. W powiecie tym jest pięć ubojni. Największy przerób mają Zakłady Mięsne Farmutil w Śmiłowie. Pozostałe, to firmy lokalne. Do powiatowego lekarza weterynarii w Czarnkowie także nie dotarły informacje o proteście tamtejszych weterynarzy.

Prawdopodobnie weterynarze z województwa lubelskiego także nie przystapią do ogólnopolskiego protestu.

Według lubelskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii Jana Sławomirskiego w regionie postawiono na dialog. Do tej pory nie dotarły do niego informacje o protestach. Na Lubelszczyźnie weterynarze zarabiają maksymalnie do 6 tysięcy złotych brutto.

Sytuacja może się jednak zmienić w związku z protestem lekarzy weterynarii przed ministerstwem rolnictwa w Warszawie. Decydujący będzie wynik ich rozmów z przedstawicielami resortu.

Radio Merkury, Poznań

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października