WIG20 zbliżył się do 2200 pkt
We wtorek i w środę inwestorzy mieli okazję poznać opinię FED-u na temat stanu amerykańskie gospodarki i dalszej polityki monetarnej. Wyczekiwanych kroków w kierunku dalszego luzowania polityki nie ma i na razie nie zostały zapowiedziane, ale rynek zachowuje się tak jakby „wiedział swoje”.
20.07.2012 08:59
Wśród komentatorów liczne są opinie, że dodruk pieniądza jest nieunikniony, zwłaszcza w kontekście pogarszających się danych z USA oraz wyborów prezydenckich. Podobne opinie zresztą dotyczą banku centralnego Eurolandu. W rezultacie pomimo nadchodzących słabych danych makro, rosnących niepokojów wokół Hiszpanii o słabnącego euro i przeciętnych raportów spółek amerykańskich, w czwartek europejskie rynki akcji kontynuowały środowe wzrosty. Na warszawskim parkiecie strona popytowa tym razem próbowała nadążać za zachodem i częściowo ta próba się powiodła. Początek sesji nie zapowiadał udanego zakończenia. WIG20 po dodatnim otwarciu szybko został zepchnięty na ok. półprocentowe minusy.
Dzień wcześniej spadki napędzały banki, tym razem wyprzedawano przede wszystkim PKN Orlen, którego prognozy wyników za II kwartał rozczarowały graczy. Mniej więcej od południa kupujący przystąpili do odrabiania strat, wyraźnie zaczął się podnosić również kurs spółki z Płocka i indeks blue chipów szybko wrócił nad odniesienie. W kolejnych godzinach publikowane były raporty z rynku pracy i nieruchomości w USA, w obu przypadkach poniżej prognoz, słabszy był również wskaźnik Philly Fed, a rentowność hiszpańskich dziesięciolatków sięgnęła 7%. Rynek akcji reagował odwrotnie proporcjonalnie do nadchodzących wieści. WIG20 po chwilach zwątpienia dał się ponieść globalnym tendencjom i zamknął dzień zwyżką o 0,6% (2199 pkt), przy obrocie 788 mln PLN.
Indeks szerokiego rynku zakończył czwartkowe zmagania przeszło 0,4% zwyżką, przy obrotach na poziomie blisko 900 mln zł. Wciąż niezbyt imponująca ale jednak widoczna presja strony popytowej pozwoliła w popołudniowej części handlu odpracować poranne straty i zakończyć dzień na wyższych poziomach, co w obrazie graficznym znalazło odzwierciedlenie w wyrysowaniu niskiej białej świecy z długim, dolnym cieniem. Kupujący stosują metodę drobnych kroczków – wczorajsze działania przełożyły się na kolejną obronę kluczowego wsparcia w postaci okolic 61,8% zniesienia Fibonacciego oraz pokonanie taktycznej bariery w postaci SK-15, która od kilku dni skutecznie powstrzymywała zwyżki. W szerszym kontekście sytuacja nie uległa jednak większym zmianom. Potwierdzeniem byczych zakusów będzie dopiero przełamanie zakresu spadkowej luki z 6/09.07. Szybkie oscylatory podążają w ślad za rynkiem. Dalszemu osłabieniu uległo natomiast wskazanie linii głównej ADX, co wskazuje na brak dominującego momentum w średnioterminowej
perspektywie.
Biuro Maklerskie Banku BPH