Winnekens z S&P: Zmiany w OFE bez bezpośredniego wpływu na rating Polski

Warszawa, 05.07.2016 (ISBnews) - Ogłoszony w poniedziałek zarys zmian dotyczących otwartych funduszy emerytalnych (OFE) nie ma bezpośredniego wpływu na rating Polski, uważa główny analityk Standard & Poors Global Ratings odpowiedzialny za rating Polski Felix Winnekens. Według niego, przesunięcie części środków z OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) początkowo poprawi sytuację finansów publicznych, ale w perspektywie długoterminowej zmiany te oznaczają konieczność wypłat emerytur z budżetu państwa.

05.07.2016 | aktual.: 06.07.2016 18:00

"W 2014 r. mieliśmy już zmiany w systemie emerytalnym, a do tego trzeba wziąć pod uwagę, że Polska jest pod względem demografii jednym z krajów w najgorszej sytuacji w Europie. Ponadto plany obecnego rządu, by obniżyć wiek emerytalny do 60 [dla kobiet] i 65 [dla mężczyzn] lat mogą stanowić długoterminowo ryzyko dla stabilności systemu emerytalnego. W tym sensie zmiany, o których była mowa wczoraj, by przesunąć część aktywów do FRD, a część do trzeciego filara mogą także zwiększyć obawy co do stabilności systemu emerytalnego w dłuższym okresie" - powiedział Winnekens dziennikarzom.

Podkreślił, że zaproponowane w poniedziałek zmiany w systemie emerytalnym nie mają natychmiastowego wpływu na rating Polski. "To kwestia raczej długoterminowej dynamiki - musimy monitorować i sprawdzać, jak to wpłynie na finanse publiczne" - wskazał.

Analityk przypomniał, że zmiany wprowadzone w 2014 r. (tj. umorzenie 51,5% aktywów OFE - obligacji skarbu państwa) doprowadziło do spadku długu sektora rządowego i samorządowego (general government) o 0,7 pkt proc. PKB.

"Na papierze stan finansów publicznych będzie teraz wyglądał lepiej dzięki tej zmianie. Ale to, co się dokonuje, to zamiana pewnych jawnych obecnych zobowiązań na długoterminowe 'niewidoczne' zobowiązania, ponieważ koniec końców te emerytury trzeba będzie wypłacić i to ze środków budżetowych. Dlatego też uważamy, że w dłuższym terminie zmiany te są ryzykiem dla finansów publicznych" - wyjaśnił Winnekens.

Analityk powtórzył także, że przewalutowanie kredytów hipotecznych z CHF na PLN nie miałoby bezpośredniego wpływu na rating Polski.

W piątek Standard & Poors potwierdził rating Polski w walutach obcych na poziomie 'BBB+' z perspektywą negatywną. Agencja napisała wówczas, że zmiany, które dotknęły kluczowe instytucje od wyborów parlamentarnych, sprawiają, iż istnieją obawy o niezależność NBP. Niemniej S&P odnotował relatywnie umiarkowane potrzeby finansowania zewnętrznego Polski i potencjał silnego wzrostu.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)