Wkrótce ruszy budowa kolejnego odcinka autostrady A-1

Budowa ma rozpocząć się w lipcu. W końcu 2011 r. przejezdny ma być już cały śląski odcinek A-1 od granicy z Czechami do lotniska w Pyrzowicach.

Wtorkowy kontrakt zawarto mimo częściowego uchylenia przez sąd decyzji o tym, którędy ma przebiegać czterokilometrowy odcinek tej drogi oraz protestów grupy mieszkańców Bytomia i ekologów.

_ To trudny odcinek także ze względów społecznych. Mogę jednak jednoznacznie powiedzieć, że działamy na podstawie ważnych decyzji. Od strony prawnej nic nie zostało złamane; działamy w sposób absolutnie formalny _- zapewnił dyrektor katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Krzysztof Raj.

Kontrowersje dotyczą 4 km drogi w okolicach Stolarzowic - dzielnicy Bytomia. Jej mieszkańcy już kilka lat temu protestowali przeciwko budowie autostrady w pobliżu ich domów, jednak w 2005 r. wojewoda śląski ostatecznie wybrał wariant przebiegający przez Stolarzowice. Jego decyzję potwierdził potem minister budownictwa. Sprawa odżyła w marcu tego roku, gdy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w części uchylił wskazanie lokalizacyjne.

Zdaniem przedstawicieli GDDKiA, decyzja sądu nie wstrzymuje budowy. Argumentują, że sąd zakwestionował nie tyle sam przebieg autostrady, co uzasadnienie wyboru takiego właśnie wariantu.

_ Sąd miał wątpliwości co do tego, czy organ wydający decyzję, czyli minister budownictwa, właściwie ją uzasadnił. To dość kuriozalna sytuacja, bo sąd nie zakwestionował rozstrzygnięć czy uchybień formalnych, tylko powziął wątpliwość czy uzasadnienie jest prawidłowe i w tym zakresie nakazał obecnemu ministrowi infrastruktury powtórzyć postępowanie _ - wyjaśnił Raj.

Obecnie w resorcie infrastruktury trwa postępowanie służące uzupełnieniu dokumentacji; wówczas resort wyda kolejną decyzję, potwierdzającą lokalizację. Drogowcy liczą się z tym, że także ona będzie zaskarżona, mają jednak nadzieję, że sąd oddali ewentualną skargę.

Dyrektor przypomniał, że w 2008 r. wojewoda śląski wydał także - po wielu konsultacjach i spotkaniach - ostateczną i prawomocną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, która przesądziła o przebiegu autostrady.
_ Sąd w ogóle nie wziął pod uwagę, że decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych jest w obrocie prawnym. M.in. stąd nasze przekonanie, że działamy w pełni zgodnie z prawem _ - argumentował Raj.

W czerwcu tego roku wojewoda wydał również decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę, z rygorem natychmiastowej wykonalności. Dla drogowców sprawa przebiegu autostrady jest przesądzona. Innego zdania jest grupa mieszkańców Stolarzowic, która zapowiada dalsze odwołania i protesty, a także ekolodzy, którzy powiadomili Komisję Europejską m.in. o tym, że budowa może zniszczyć cenne siedliska płazów.

Odcinek autostrady A-1 między Maciejowem a Piekarami należy do najdroższych w Polsce, przede wszystkim z powodu budowy na bardzo wielu fragmentach drogi (w sumie 14 z 20 km) trzech, a nie dwóch pasów ruchu w obu kierunkach, a także z powodu zabezpieczeń przed skutkami eksploatacji górniczej. Trzeba m.in. zabezpieczać miejsca płytkich wyrobisk pogórniczych, stosowane są też specjalne zabezpieczenia na nasypach drogowych i mostach.

Inny koszt to wydatki związane z ochroną środowiska. Na całym śląskim odcinku A-1 do Pyrzowic trzeba wybudować 26 km kilkumetrowych ekranów akustycznych i dziesiątki przejść dla zwierząt. Na odcinku, który wybuduje Dragados, powstanie w sumie 31 obiektów inżynierskich - mosty drogowe i kolejowe, wiadukty, przejścia dla zwierząt, urządzenia odwodnienia, ekrany akustyczne, zbiorniki wody, oczyszczalnie itp.

Podpisany we wtorek kontrakt jest szóstym dotyczącym autostrady A-1 w woj. śląskim. Najdalej do końca lipca ma być zawarty ostatni, siódmy kontrakt, dotyczący odcinka z Piekar Śląskich do Pyrzowic.

Trwają prace na blisko 50-kilometrowym, podzielonym na trzy kontrakty południowym odcinku A-1, od granicy z Czechami do węzła "Sośnica" w Gliwicach, oraz prace na samym węźle, gdzie przetną się autostrady A-4 i A-1. Węzeł (za 853 mln zł) oraz 15,5-kilometrowy odcinek z Sośnicy do Bełku (za 915 mln zł) mają być gotowe w końcu tego roku, a odcinki Świerklany - Gorzyczki (18,3 km za blisko 1,2 mld zł) oraz Bełk - Świerklany (14,1 km za ponad 1,1 mld zł), a także odcinek Sośnica - Maciejów w 2010 r. Odcinki od Maciejowa do Pyrzowic - do końca 2011 r.

Na przełomie 2011 i 2012 r., jadąc z dopuszczalną prędkością, drogę z podkatowickiego lotniska do Czech będzie można pokonać w 41 minut. Dalsze blisko 75 km autostrady A-1, od Pyrzowic do granicy woj. łódzkiego, będzie realizowane w systemie koncesyjnym. 180 km autostrady między Pyrzowicami a Strykowem do 2014 r. wybudują za 6,7 mld zł firmy Budimex Dromex i Ferrovial Agroman.