Wpadka Piotra i Pawła. W ramach przeprosin klient dostał przeterminowane słodycze

Piotr i Paweł przebija terminy przydatności? Klient wrocławskiego sklepu tej sieci pod etykietą informującą o dacie pakowania i terminie przydatności znalazł starszą.

Wpadka Piotra i Pawła. W ramach przeprosin klient dostał przeterminowane słodycze
Źródło zdjęć: © Eastnews | Waszkiewicz/REPORTER
Przemysław Ciszak

04.01.2017 | aktual.: 04.01.2017 12:02

*Piotr i Paweł przebija terminy przydatności? Klient wrocławskiego sklepu tej sieci pod etykietą informującą o dacie pakowania i terminie przydatności znalazł starszą. Sieć przeprasza: "To był błąd pracownika"i wysyła kosz ze słodyczami. A tam: przeterminowany produkt. *

Wśród ofiarowanych przez sklep łakoci ostrożny klient wrocławskiego Piotra i Pawła znalazł przeterminowane kandyzowane truskawki w polewie jogurtowej. Kolejna reklamacja, jak twierdził klient, pozostała bez odzewu.

Kierownik zmiany wrocławskiego sklepu przy ulicy Krakowskiej przyznał jednak w rozmowie z WP money, że sprawa tego klienta jest jej znana i zapewniła, że jest w trakcie wyjaśniania.

Sprawę przeklejonej etykiety na kupionych właśnie pasztecikach klient z Wrocławia zgłosił kilka dni temu.

"Kupiłem w Piotrze i Pawle paszteciki z dzisiejszą datą pakowania i terminem przydatności do 9 lutego. W domu okazało się, że pod aktualną etykietą, jest etykieta mówiąca, iż pakowania dokonano 6 dni temu. Po wielu sklepach mógłbym się spodziewać takich numerów, ale tutaj?" - relacjonował wserwisie Wykop.pl

O komentarz poprosiliśmy również biuro prasowe Piotra i Pawła. - Zmiana etykiety na pasztecikach podyktowana były zmianą ich ceny, z ceny regularnej na cenę obniżoną (z 15,88 zł na 15,08 zł). Niestety błąd pracownika spowodował, iż zakres dat przydatności na tym produkcie nie został zachowany i mylnie wydrukowany - wyjaśnia rzecznik Ewa Aleszczyk-Kalinowska.

Jak tłumaczy Piotr i Paweł, ich pracownik nie zweryfikował poprawności etykiety, za co sieć przeprasza i zapewnia, że sytuacja ta jest incydentalna i nie jest praktyką firmy.

- Chciałabym również podkreślić, iż ww. produkt w chwili sprzedaży nadawał się do spożycia. Wyciągnęliśmy służbowe konsekwencje z tego tytułu i przepraszamy wszystkich Klientów, którzy dokonali zakupu pasztecików. Produkt został wycofany ze sprzedaży z tego sklepu - poinformowała Ewa Aleszczyk-Kalinowska.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (148)