Wsparcie dla producentów malin. Pierwsi rolnicy dostali już przelewy

W poniedziałek Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazała na konta 3,5 tysiąca beneficjentów łącznie 8 milionów złotych - podaje serwis tygodnik-rolniczy.pl. ARiMR we wtorek poinformowała natomiast, że w sumie w ciągu pierwszych dwóch dni 9,7 tys. beneficjentów dostało już 19,6 mln zł.

Tyogodnik-rolniczy.pl dodaje, że wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik zapewnił, iż pozostali uprawnieni do wsparcia dostaną pieniądze jeszcze w tym roku.

O pomoc mogli wystąpić producenci malin, których płynność finansowa była zagrożona przez niskie ceny skupu malin w tym roku. Rolnicy mieli czas do 31 października na składanie wniosków o wsparcie. Finalna liczba gospodarstw starających się o pomoc wyniosła około 18,3 tysiąca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kto mógł ubiegać się o dopłaty do malin?

W zależności od sytuacji rolnika, wysokość wsparcia wynosi 2500 złotych na 1 hektar dla tych, którzy nie skorzystali z innych form wsparcia w tym roku związanego z klęskami, oraz 1250 złotych na 1 hektar dla tych, którzy złożyli wniosek o pomoc w związku ze szkodami wynoszącymi od 30 do 70 procent. Maksymalnie dofinansowaniem może być objętych 10 hektarów upraw malin.

Plantatorzy malin mieli poważne problemy ze sprzedażą owoców w związku z dużo niższymi cenami skupu niż koszty produkcji.

Tygodnik-rolniczy.pl przypomina, że koszt produkcji wynosił nawet 9 złotych za kilogram, podczas gdy zakłady przetwórcze płaciły od 3,80 do 4,50 złotych za kilogram. Niektórzy sadownicy zdecydowali się nawet na zaniechanie zbiorów, a inni z rozpaczy zaorali swoje plantacje.

Wzrost importu mrożonych malin z Ukrainy był jednym z czynników destabilizujących rynek, według rolników. Import zwiększył się o 106 procent rok do roku, osiągając 7,7 tysiąca ton w okresie styczeń-maj 2023 roku - wynika z danych ministerstwa rolnictwa.