10.01. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Parlament Islandii przyjął w piątek ustawę o referendum, w którym Islandczycy wypowiedzą się na temat zwrotu Wielkiej Brytanii i Holandii pieniędzy, utraconych przez obywateli tych krajów w rezultacie upadku islandzkiego funduszu inwestycyjnego Icesave. Głosowanie ma się odbyć nie później niż 6 marca.
- Transport lotniczy we Francji może być zakłócony w środę i czwartek z powodu strajku zapowiadanego przez pięć związków zawodowych działających w Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC) odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i zarządzanie ruchem lotniczym.
- Wstrząs sejsmiczny, który w sobotę odnotowano u północnych wybrzeży stanu Kalifornia (zachodnie wybrzeże USA) był silniejszy niż poprzednio informowano; miał moc 6, 6 ( a nie 6, 1 jak podano poprzednio) - poinformował w nocy amerykański instytut geofizyki (USGS).
- Premier Włoch Silvio Berlusconi zapowiedział, że w poniedziałek wraca do pracy po miesięcznej rekonwalescencji, jaką musiał przejść po tym, jak 13 grudnia został uderzony przez niezrównoważonego mężczyznę ciężkim przedmiotem i zraniony w twarz.
- Od spotkań z desygnowanym na komisarza ds. budżetu Januszem Lewandowskim oraz szefową unijnej dyplomacji Brytyjką Catherine Ashton zaczną się w poniedziałek w Parlamencie Europejskim przesłuchania członków nowej Komisji Europejskiej.
- Blisko 9 tys. euro udało się dotąd zgromadzić w Brukseli na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, dzięki zbiórce i licytacjom zorganizowanym przez Polaków pracujących w unijnych instytucjach, wspartym przez Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE i polskie media.
- Gwałtowna trąba powietrzna, wraz z oberwaniem chmury, przeszła nad ranem w sobotę w rejonie Rzymu, wywołując zniszczenia i straty. Największe zanotowano w górzystej okolicy Wiecznego Miasta zwanej Castelli Romani.
- Amerykańska moneta z 1913 r., wówczas o wartości 5 centów, została sprzedana na aukcji na Florydzie za ponad 3,7 mln dolarów - podała w piątek agencja Reutera. Rzadki egzemplarz, jeden z zaledwie pięciu o tym wzorze, należał kiedyś do króla Egiptu; "zagrał" też w serialu telewizyjnym. (PAP)
ana/