WAŻNE
TERAZ

Kraków: Dym w kabinie samolotu. Pasażerowie ewakuowani

Wymęczone wzrosty

Wczorajsza sesja za oceanem zakończyła się niewielkimi wzrostami dzięki przegłosowaniu w Izbie Reprezentantów odroczenia do 19 maja decyzji o podwyższeniu limitu zadłużenia. To mogło być zapowiedzią także dobrego dnia na rynkach europejskich. Dobre nastroje popsuły jednak wyniki spółki Apple, które poznaliśmy już po zakończeniu sesji.

Nie spodobały się one inwestorom i akcje spółki mocno traciły w notowaniach posesyjnych. Także dane Francji, które poznaliśmy wraz z otwarciem sesji, nie poprawiły nastrojów. Słabe odczyty indeksów PMI z sektora usług i przemysłu spowodowały, że pierwsze minuty notowań na europejskich parkietach nie były najlepsze. Pomoc jednak przyszła z Niemiec. Tutaj indeksy PMI wyglądały zdecydowanie lepiej od wcześniejszych prognoz. Początek na giełdzie w Warszawie wyglądał bardzo podobnie jak na najważniejszych europejskich rynkach. Słaby początek i szybka poprawa po danych z Niemiec. W poprawie notowań naszych spółek nie przeszkodziły nawet bardzo słabe dane z naszej gospodarki, które poznaliśmy o godzinie 10.00. Stopa bezrobocia wzrosła w grudniu do 13,4%, co było zgodne z oczekiwaniami rynku, jednak dane o sprzedaży detalicznej mocno rozczarowały. Grudniowa sprzedaż spadła rok do roku o 2,5%,
a prognozy zakładały wzrost o 1,2%. Na rynek akcji kolejne słabe dane nie miały większego wpływu w pierwszych minutach po ich opublikowaniu. Zdecydowanie większa reakcja widoczna była w notowaniach złotego, który szybko stracił na wartości. Jednak po dojściu do poziomu 2571 tuż przed godziną 10.30 indeks naszych największych spółek rozpoczął powolne osuwanie. Być może pewien wpływ miały na to także słabe dane dotyczące naszej gospodarki, lecz moim zdaniem bardziej powodem takiego zachowania było ponowne pogorszenie notowań na najważniejszych europejskich parkietach. To osuwanie zakończyliśmy we wczesnych godzinach popołudniowych w okolicach poziomu wczorajszego zamknięcia i w tych rejonach utrzymywaliśmy się prawie do końca sesji. Nie były nas w stanie z tej konsolidacji wyciągnąć nawet dobre dane z rynku pracy w USA oraz zdecydowanie lepszy od prognoz odczyt indeksu PMI dla amerykańskiego przemysłu, choć trzeba przyznać trochę ożywienia wniosły, ale bardziej na innych parkietach. Także pozytywne otwarcie
sesji za oceanem, gdzie nadgryzione jabłuszko nie wywołało jednak większego zamieszania, nie pozwoliło na poprawę nastrojów na naszym rynku. Dopiero w końcówce notowań byki spróbowały powalczyć o trochę lepszy wynik. Jednak osiągnięty rezultat nie jest zbyt imponujący.

Obroty osiągnęły dziś poziom nieco powyżej 1,4 miliarda złotych, wzrost zanotowało 178 spółek, a spadek 154. WIG20 zakończył się ostatecznie wzrostem o +0,40%, mWIG40 wzrósł o +0,74%, a sWIG80 o +0,33%. Najlepiej na dzisiejszej sesji poradziły sobie spółki mediowe i spożywcze, gorzej prezentowały się spółki budowlane i energetyczne. Wśród spółek z indeksu WIG20 na wyróżnienie zasługiwało, podobnie jak wczoraj, PKOBP, które przy zdecydowanie ponadprzeciętnych obrotach (ponad 780 milionów złotych) notowane było przez większość sesji lekko powyżej wczorajszego zamknięcia. Wzrosty na pozostałych blue chipach także nie były zawrotne. A na odnotowanie zasługiwać mogą jedynie ponadjednoprocentowe zwyżki na akcjach: PZU, PKNOrlen, Banku Handlowego, TVN-u i Boryszewa oraz ponaddwuprocentowy wzrost na BRE. Spadkami sesję zakończyło siedem spółek z indeksu WIG20. Najsłabiej wypadły: Tauron (-2,45%) i Asseco Poland (-1,67%).
Wśród mniejszych spółek bardzo dobrze prezentowały się: Mewa, Redan, PEKAES, Kino Polska, Ovostar i Agroton. Nie zaliczą dnia do udanych akcjonariusze spółek: Bumach, Mirbud, ECARD, Solar, Ursus i CEDC.

Dzisiejsza sesja nie należała do zbyt pasjonujących. Pozytywne nastroje, które nadal utrzymują się na najważniejszych giełdach, nie pociągnęły nas zbyt mocno na północ. Widać, że na zdecydowaną poprawę wycen polskich spółek będziemy musieli raczej jeszcze trochę poczekać i bez większej korekty raczej się nie obejdzie. Po jej zaliczeniu jednak nowe rekordy obecnej hossy są jak najbardziej prawdopodobne.

Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie

Chciał zarobić na karcie z koszykarzem. Oszukał go sieciowy cwaniak
Chciał zarobić na karcie z koszykarzem. Oszukał go sieciowy cwaniak
Ile trzeba zarabiać na 7 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Ile trzeba zarabiać na 7 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Palenie gałęziami na swojej działce. Oto co mówi prawo
Palenie gałęziami na swojej działce. Oto co mówi prawo
Historyczny wynik. Rekordowy wrzesień na lotnisku w Świdniku
Historyczny wynik. Rekordowy wrzesień na lotnisku w Świdniku
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Plaga kradzieży alkoholu w Zakopanem. Kradną nawet piwo
Plaga kradzieży alkoholu w Zakopanem. Kradną nawet piwo
LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę
LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę
Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach