Wyniki Sfinksa w II kw. 2013 r. były wyższe zarówno w ujęciu rdr jak i kdk - prezes
11.07. Warszawa (PAP) - Wyniki Sfinksa w drugim kwartale 2013 roku były wyższe zarówno w ujęciu rok do roku jak i kwartał do kwartału - poinformował dziennikarzy Sylwester Cacek,...
11.07.2013 | aktual.: 11.07.2013 14:23
11.07. Warszawa (PAP) - Wyniki Sfinksa w drugim kwartale 2013 roku były wyższe zarówno w ujęciu rok do roku jak i kwartał do kwartału - poinformował dziennikarzy Sylwester Cacek, prezes Sfinksa. Dodał, że celem spółki jest utrzymanie w kolejnych kwartałach dwucyfrowej dynamiki wzrostu wyniku EBITDA.
"II kwartał był wyraźnie lepszy niż I kwartał. Oznacza to, że wynik był również lepszy w ujęciu rok do roku. Notujemy poprawę wyniku na każdym poziomie" - powiedział Cacek.
"Co kwartał zysk EBITDA rośnie nam w dwucyfrowym tempie i ten trend chcemy utrzymać w kolejnych okresach. Jest to nasz priorytet, stawiamy przede wszystkim na wynik" - dodał.
W I kw. 2013 r. Sfinks wypracował 40,14 mln zł przychodów ze sprzedaży, 0,15 mln zł straty operacyjnej oraz 1,57 mln zł straty netto. Z kolei w II kw. 2012 r. spółka miała: 42,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, 4,1 mln zł straty operacyjnej oraz 4,9 mln zł straty netto.
Zapytany o liczbę planowanych otwarć restauracji w 2013 roku, prezes Cacek odpowiedział: "Sądzę, że w przyszłym roku będziemy mieli więcej otwarć niż zamknięć. Ten rok z kolei powinien być podobny pod tym względem do roku ubiegłego".
W 2012 roku spółka zamknęła 15 lokalizacji, a otworzyła 10 placówek.
Prezes Cacek poinformował, że w 2014 roku Sfinks będzie gotowy do ekspansji zagranicznej.
"Chcemy wyjść z masterfranczyzą za granicę, jest to jeden z naturalnych kierunków naszego rozwoju. Szczególnie po Euro 2012 widzimy duże zainteresowanie wśród wielu zagranicznych partnerów. Zanim jednak to się stanie musimy skupić się do stabilizacji naszego biznesu w Polsce. Myślę, że do ekspansji będziemy gotowi operacyjnie w 2014 roku" - powiedział.
"Oczywiście każdą decyzję podejmiemy w oparciu o rzetelną analizę finansową konkretnej oferty, która do nas napłynie" - dodał.
Pod koniec czerwca UOKiK nałożył na Sfinksa ponad 464 tys. zł kary. Urząd ocenił, że polityka cenowa w restauracjach franczyzowych sieci Sphinx narusza zasady konkurencji. Na początku lipca spółka złożyła odwołanie od tej decyzji.
Pełnomocnik Sfinksa Dariusz Górnicki z Kancelarii Radców Prawnych Górnicki, Durowicz, Badowska-Domagała, poinformował, że werdyktu w sprawie odwołania należy spodziewać się w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy.
"Po przeprowadzonej analizie sądzimy, że zaskarżenie decyzji urzędu jest zasadne. Rozbieżności co do interpretacji przepisów są tak duże, że jedynie sąd może rozstrzygnąć tę sprawę" - powiedział na konferencji Górnicki.
"Dotychczasowe orzeczenia sądów w podobnych sprawach pozwalają nam patrzeć z optymizmem w przyszłość. Mam nadzieję, że ostateczny werdykt poznamy w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy" - dodał. (PAP)
kam/ asa/