Wysyp pozytywnych danych z Europy i USA
Prawie dwuprocentowe wzrosty indeksów na GPW przy obrotach sięgających 2,5 mld PLN w środku wakacji nie biorą się bez wsparcia z zagranicy. W czwartek optymizmem wiało z każdej strony.
22.07.2010 | aktual.: 23.07.2010 13:07
Po wczorajszych silnych spadkach na amerykańskiej giełdzie, inwestorzy w Europie z niepokojem rozpoczęli wypełniony ważnymi danymi makroekonomicznymi dzień. Chwilę po otwarciu giełd na Starym Kontynencie wszystkie główne indeksy traciły na wartości. O tym, jak diametralnie w ciągu sesji zmieniły się nastroje, może świadczyć fakt, że po południu trudno było znaleźć parkiet, gdzie indeksy nie rosłyby o ponad 2 proc. Niemal wszystkie z zaplanowanych na czwartek publikacji wypadły lepiej od oczekiwań analityków.
Przed południem najważniejsze były indeksy PMI w przemyśle i sektorze usług strefy euro. Oba wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca (w usługach z 55,5 do 56 pkt, w przemyśle z 55,6 do 56,5 pkt), a jeszcze lepsze okazały się analogiczne indeksy dla największych gospodarek strefy euro - Niemiec i Francji. Na reakcję inwestorów nie trzeba było długo czekać - fala zakupów widoczna była na rynkach akcji, rynku walutowym i rynkach surowcowych. Kurs euro odbił się z poziomu 1,274 USD do 1,291 USD, ropa naftowa podrożała o ponad 2 proc. do 79,3 USD za baryłkę, a złoty odrabiał straty z nocy względem franka, dolara i euro.
Gdy na GPW inwestorzy kończyli handlować akcjami, za granicą karty nieprzerwanie rozdawali optymiści. Do wcześniejszych argumentów mogli oni dołożyć dane niemal z każdego zakąta globu: wyższe zamówienia w przemyśle strefy euro (+3,8 proc. m/m i +22,7 proc. r/r), sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii (+0,7 proc. m/m +1,3 proc. r/r), lepsze od szacunków odczyty indeksów wyprzedzających koniunkturę Conferecnce Board oraz wzrost cen domów i sprzedaży na rynku nieruchomości w USA. Pewne zastrzeżenia można było mieć do danych z amerykańskiego rynku pracy, bo do 464 tys. wzrosła liczba nowych bezrobotnych, ale z drugiej strony, o ponad 200 tys. mniej niż przed miesiącem było osób kontynuujących pobieranie zasiłku.
Po dziesiejszej sesji na Wall Street wyniki kwartalne opublikują kolejne duże spółki, m.in. McDonald's, Ford czy Verizon, ale nie ma wątpliwości, że najważniejszym wydarzeniem piątku, jeśli nawet nie całego lipca, będzie ogłoszenie wyników stress testu. O tym, w jakiej kondycji finansowej znajduje się 91 europejskich banków, przekonamy się dopiero po zamknięciu giełd w Europie.
Łukasz Wróbel, Open Finance