Wyzwał sportowców od pedałów, stracił pracę
Pedale je...any! - krzyczał w stronę Rune Holty. Innego nazwał kaleką
19.09.2012 | aktual.: 19.09.2012 17:33
Dziennikarz stracił pracę po tym, jak wyzwał żużlowca od pedałów – informuje serwis wiadomości.gazeta.pl.
„Dziennikarz z Gorzowa głośno cieszył się z nieszczęść żużlowców z Zielonej Góry. - Pedale je...any! - krzyczał w stronę Rune Holty. Innego nazwał kaleką. - Jeeest! - krzyczał, gdy wywrócił się zielonogórski junior. Miał pecha, bo jego reakcję zupełnie przypadkiem uchwyciła kamera telewizji Falubazu. Kibice szybko rozszyfrowali jego tożsamość, a redaktor już stracił pracę” – czytamy w serwisie wiadomości.gazeta.pl.
- Zachowanie naszego pracownika podczas niedzielnego meczu na gorzowskim stadionie jest dla mnie poniżej jakiejkolwiek krytyki. W imieniu swoim i całej redakcji przepraszam Patryka Dudka, Adama Strzelca oraz Rune Holtę, a także cały zielonogórski klub. Przeprosiny należą się także klubowi Stal Gorzów i wszystkim koleżankom i kolegom dziennikarzom. Przyznam szczerze, że po takim incydencie nie wahaliśmy się ani minuty nad zakończeniem współpracy z naszym gorzowskim pracownikiem - pisze Katarzyna Biskup, redaktor naczelna żużlowego działu serwisu.
Redaktor Patryk Wawryniuk kaja się w oświadczeniu, w którym przeprasza swojego pracodawcę, kluby oraz zawodników. - Przepraszam również żużlowych sympatyków, którzy mogli poczuć się zgorszeni moim zachowaniem. No cóż, na świecie nie ma ludzi idealnych, a błędy są nieodzowną częścią życia – napisał Wawryniuk.
(JK)