XTB daily

O ile rynkom akcji wczoraj zaczęły się udzielać paniczne nastroje, na rynkach walutowych widać, iż początkowa reakcja jest umiarkowana. Nikomu chyba nie trzeba przypominać wydarzeń z ostatniej dekady sierpnia, kiedy to właśnie rynek walutowy nakręcał "spiralę strachu", głównie poprzez ruchy na parach z jenem, ale także EURUSD.

Obraz
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

Dane i wydarzenia - "Bailout" zatacza coraz szersze kręgi

Rynki nie czekały do dzisiejszych danych o zatrudnieniu i po chwilowym odbiciu i uspokojeniu rozpoczęły wyprzedaż już w środę, która była kontynuowana również wczoraj. Dotyczy to tak Wall Street, jak i parkietów azjatyckich, gdzie dziś nastroje tonowała jedynie trzecia już w tym miesiącu decyzja Banku Korei o obniżce stóp procentowych. Powodem do niepokoju staje się w coraz większy stopniu branża motoryzacyjna. Mimo dramatycznych spadków cen ropy naftowej i części surowców wykorzystywanych do produkcji aut (jak choćby aluminium czy platyna) problemy producentów narastają wraz z załamującą się sprzedażą. Toyota już poinformowała o korekcie przewidywań w zakresie swoich wyników, ale jej sytuacja i tak jest znacząco lepsza w porównaniu do amerykańskich producentów. GM, Ford i Chrysler mogą mieć poważne kłopoty z płynnością, również dlatego, że gwarantują opiekę medyczną emerytowanym byłym pracownikom. Firmy te wnioskowały o pomoc już wcześniej i zanosi się na to, że wkrótce ją otrzymają. Pakiet opracowywany
przez administrację rządową (przy silnym wsparciu prezydenta elekta) i Kongres może opiewać na kwotę 50 mld USD. Byłyby to głównie pożyczki. Wprowadzenie w życie pakietu może nieco ustabilizować sytuację, ale rynek z pewnością pozostanie zaniepokojony faktem, iż gospodarka w coraz większym stopniu polegać będzie na rządowej pomocy, zwłaszcza, że znajdzie to swoje odbicie we wzroście długu publicznego.

Dziś dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA - publikacja o godz. 14.30. Rynek oczekuje spadku zatrudnienia rzędu 200 tys., po tym jak w minionym miesiącu obniżyło się ono o 159 tys. Stopa bezrobocia (przypomnijmy, iż ta figura pochodzi z oddzielnego badania statystycznego) miałaby wzrosnąć do 6,3%. W Niemczech o godzinie 12.00 poznamy dane o produkcji przemysłowej za wrzesień. Rynek pierwotnie oczekiwał spadku o 0,9% m/m, ale po podanych wczoraj fatalnych danych o zamówieniach nie można wykluczyć, iż spadek będzie głębszy.

Waluty - Na razie w miarę spokojnie

O ile rynkom akcji wczoraj zaczęły się udzielać paniczne nastroje, na rynkach walutowych widać, iż początkowa reakcja jest umiarkowana. Nikomu chyba nie trzeba przypominać wydarzeń z ostatniej dekady sierpnia, kiedy to właśnie rynek walutowy nakręcał "spiralę strachu", głównie poprzez ruchy na parach z jenem, ale także EURUSD. Rzeczywiście od wczorajszego popołudnia zarówno USDJPY, jak i EURUSD zniżkowały. Para EURUSD z ok. 1,29 do 1,2650, zaś USDJPY z okolic 98,00 do 96,70. Na tych poziomach jednak widać już jednak popyt, który wyprowadził dziś rano notowania par odpowiednio do 1,2765 i 97,50. Co ciekawe kilka dużych banków aktywnych na rynku forex przewiduje powrót pary USDJPY w okolice październikowych minimów jeszcze w tym roku i to nawet pomimo potencjalnej interwencji ze strony Banku Japonii. Póki co reakcja rynku jest spokojna, ale karty rozdaje rynek akcji. Odnośnie dzisiejszego raportu z rynku pracy, warto wziąć pod uwagę fakt, iż słabe (słabsze od oczekiwań) dane mogą paradoksalnie spowodować
spadki na EURUSD - właśnie poprzez kanał rynku akcji.

Surowce - Ropa na nowych minimach, miedź blisko

Rynek surowców w ostatnim czasie cechuje się wyjątkową słabością. Nie bardzo skorzystał na odbiciu a teraz chętnie przyłącza się do kolejnego ruchu w dół. Widać to zwłaszcza po takich surowcach, jak ropa czy miedź. Mimo, iż zarówno rynki akcji jak i EURUSD są jeszcze dość daleko od październikowych minimów, cena baryłki Brent wczoraj po raz kolejny odnotowała wczoraj roczne minimum - tym razem był to poziom 56,39 USD, potwierdzając jednocześnie siłę trendu spadkowego, który może doprowadzić ceny do minimów ze stycznia 2007. Niewiele lepiej sytuacja wygląda na rynku miedzi. Tam minimum z 27 października jest jeszcze nienaruszone (3586 USD za tonę), jednak dynamika ostatniej przeceny nie wyklucza rychłego testu tego poziomu. Rynkowi miedzi z pewnością nie pomagają dane o rosnących zapasach. Te monitorowane przez LME są na najwyższym poziomie od marca 2004 roku. Wczoraj cena tony miedzi obniżyła się do poziomu 3775 USD.

Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟