"Za TVP już dziękujemy". Klienci proszą operatorów o wyłączenie programów z oferty

Nowy abonament wyraźnie rozdrażnił klientów płatnej telewizji. - Liczba zapytań o możliwość wyłączenia programów TVP z oferty rośnie lawinowo - mówi nam związek zrzeszający małych i średnich operatorów. Kablówki zapytały prawników, czy da się to zrobić i otrzymały odpowiedź. "Oczywiście, że się da".

"Za TVP już dziękujemy". Klienci proszą operatorów o wyłączenie programów z oferty
Źródło zdjęć: © WP.PL
Agata Kalińska

07.06.2017 | aktual.: 07.06.2017 11:47

O sprawie poinformował zrzeszający małych i średnich operatorów Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom. - Wszyscy operatorzy odnotowali takie pytania - mówi Wirtualnej Polsce Hanna Mathia, dyrektor biura zarządu związku. - Liczba zapytań zaczęła gwałtownie rosnąć w ostatnich tygodniach - dodaje.

- Ludzie przychodzą do biura operatora albo dzwonią i pytają o to, jak uniknąć abonamentu - mówi Wirtualnej Polsce prezes Mediakom Krzysztof Kacprowicz. - Mamy też sygnały, że przy przedłużaniu umowy wielu klientów mówi, że woli się wstrzymać z decyzjami do czasu, aż będzie nowa ustawa. Wokół niej narosło sporo mitów, pojawia się tyle informacji, że ludzie się w tym już gubią - wskazuje.

W Mediakom działa około 30 operatorów. Mają od kilku do kilkudziesięciu tysięcy klientów.

Związek zlecił analizę prawną. Zadał prawnikom pytanie: "Czy możliwe jest wypowiedzenie umów na reemisję programów TVP, a w dalszej konsekwencji wyłączenie programów tego nadawcy z ofert operatorów telewizji płatnej?". Otrzymał odpowiedź twierdzącą. Zastrzeżenie dotyczy programów: TVP HD, TVP Info, TVP Historia, TVP Kultura, TVP Sport, TVP ABC, TVP Rozrywka, TVP Seriale - przy nich należy zachować tryb wypowiedzenia umów określony w umowach zawieranych pomiędzy TVP SA, a operatorami.

Sytuacja prawna na pewno nie jest prosta - część programów TVP jest obowiązkowo umieszczana w ofercie telewizji płatnej. Wszyscy operatorzy zawierają z nadawcami umowy na dystrybuowanie kanałów, więc usuwając je z oferty mogą narazić się na kary za złamanie umowy.

- Nie możemy wyłączyć jedynki, dwójki i programów regionalnych. Ale wszystkie inne - te komercyjne - już można. To nie jest tak, że TVP jest nienaruszalna - mówi Krzysztof Kacprowicz. - To nie jest też tak, że wyłączymy te kanały dzisiaj albo jutro, bo też wiążą nas umowy. Ale może być tak, że za kilka miesięcy w podstawowych pakietach telewizji kablowych po prostu nie będzie części programów TVP - dodaje.

Ciekawy jest jednak powód, który skłonił związek do pytania do prawników. O tym, że część klientów nie chce kanałów TVP w swoim pakiecie, pisaliśmy już pod koniec maja. Krążącą w internecie petycję w tej sprawie podpisało 21 tysięcy osób.

Autorzy petycji chcieli w ten sposób zaprotestować przeciw "przerobieniu przez rządzącą partię mediów publicznych na ordynarną tubę propagandową". "Jednocześnie trwają prace nad zmuszeniem wszystkich obywateli do finansowania tej haniebniej działalności, co jest wyrazem wyjątkowej bezczelności i cynizmu obecnej władzy. Nie ma na to naszej zgody!" - czytamy też w uzasadnieniu petycji.

Rzeczywiście, projekt nowej ustawy, która ma uszczelnić pobór abonamentu jest już w Sejmie. Dziś z obowiązku płacenia abonamentu wywiązuje się zaledwie 13 proc. gospodarstw domowych i 12 proc. firm. Rząd chce, by operatorzy telewizji kablowych i satelitarnych mieli obowiązek informowania Poczty Polskiej o swoich klientach. Założenie jest proste - kto ma telewizję płatną, ten musi mieć telewizor. Więc i abonament ma zapłacić.

Czy wyłączenie programów TVP zmienia coś w obowiązku płacenia abonamentu? Niestety, nie ma to żadnego znaczenia. Ani obecne, ani wchodzące wkrótce w życie przepisy nie przewidują uzależnienia od tego obowiązku płacenia abonamentu. Płacić trzeba od zarejestrowanego odbiornika - niezależnie od tego, jak jest wykorzystywany..

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2237)