Zabrakło motywów do działania

Po pierwsze w kalendarium wydarzeń na ten dzień nie było żadnych istotnych pozycji, po drugie inwestorzy odpoczywali po piątkowych emocjach związanych z rozliczaniem kontraktów, a po trzecie początek tygodnia na GPW, z powodu przerwy weekendowej i braku odniesienia do indeksów z Wall Street, zazwyczaj nie przysparza zbyt wielu emocji. WIG20 otwierał się na plusie i zaraz po starcie był nawet moment, gdy zyskiwał prawie 1%, ale gracze, wobec lekko negatywnych nastrojów na innych giełdach Europy, szybko się zreflektowali i już po 10:00 podaż sprowadziła kurs indeksu w okolice odniesienia.

Potem trwał okres konsolidacji z rzadkimi, nieśmiałymi i nieudanymi próbami zdobycia przewagi przez kupujących. Gdy od minusów wystartowały giełdy WIG20 pokonał piątkowy poziom odniesienia i ostatecznie spadł o 0,44 %, przy znikomym obrocie, niecałe 790 mln PLN. Jedynym godnym uwagi wydarzeniem poniedziałkowej sesji było zachowanie spółek z portfela znanego inwestora giełdowego, Romana Karkoszka. Wśród nich liderem wzrostów był Skotan, którego akcje podrożały o 36% (obrót ok. 30 mln PLN!), kilka innych również radziło sobie bardzo dobrze, m.in. Hutmen +23,7%, Alchemia +11,5%, Krezus +7,9%. Dzięki tym spółkom sWIG80 zyskał 0,5%, przy 200 mln PLN obrotu, z czego sporo ponad połowę zapewniły ww. papiery wraz z Boryszewem i Impexmetalem.

Już w pierwszych minutach poniedziałkowej sesji indeks szerokiego rynku wyznaczył maksima sesji i znacząco zbliżył się do linii oporu. Niestety obszar ten nie został nawet naruszony gdy podaż kontratakowała przesądzając o całym kolorze sesji, ostatecznie notowania zakończyły się na 0,5% minusie. Korpus świecy wygenerowanej na wykresie nie pozostawia wątpliwości w kwestii dominacji jednej ze stron w trakcie sesji. Świeca swoim korpusem przykryła poprzednią sprawiając tym samym, że od zeszłego piątku notowania przebiegają w wąskim zakresie, konsolidując się w okolicach 37 000 pkt.

Wygasający trend wzrostowy, potwierdzany przez opadający ADX, nie wróży optymizmu na przyszłość, szczególnie w kontekście niższych średnich obrotów obserwowanych od początku września. Brak aktywności popytu w najbliższym czasie zbiegnie się z naruszeniem oporu, wskutek sukcesywnie opadającej linii kanału spadkowego, co będzie miało znaczenie z technicznego punktu widzenia dla graczy krótkoterminowych. Techniczne wybicie góra zmobilizuje do potencjalnych wzrostów, natomiast niechęć do zakupów będzie spychać indeks na coraz niższe poziomy, otwierając tym samym drogę do pogłębienia korekty. Dzisiejsze notowania mogą rozstrzygnąć tę kwestię, chociaż warto zauważyć, że w relacji do całego nastawienia rynku w ostatnich dniach, więcej argumentów przemawia na korzyść podaży.

BM Banku BPH