Zagraniczny biznes coraz mniej chętnie inwestuje na Wyspach
Wszystko przez obawy o zbliżający się Brexit.
06.06.2016 | aktual.: 11.10.2016 15:44
Widmo wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest coraz większe. Kolejne sondaże dają przewagę eurosceptykom. Ta perspektywa odstrasza inwestorów, co skutkuje m.in. znaczącym osłabieniem funta.
Brytyjska waluta przed południem była wyceniana na 5,57 zł. W niecałe 2 tygodnie notowania spadły więc aż o 28 groszy. Wszystko przez narastające obawy przed możliwością opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
- Do grona słabeuszy na rynku walutowym ponownie dołączył brytyjski funt. W trakcie weekendu pojawiło się kilka słabych sondaży, które pokazują, że zmienia się nastawienie Brytyjczyków do zbliżającego się referendum - zauważa Jakub Stasik, analityk XTB.
Jak wskazuje ekspert walutowy, sondaż YouGov dla ITV daje 45 proc. na wyjście Brytyjczyków z Unii, natomiast 41 proc. na pozostanie w UE. Podobny wynik daje badanie TNS: 43 proc. ankietowanych popiera ideę Brexitu, 41 proc. jest przeciw.
- Wszystko to powoduje, iż funt zaczyna tydzień od bardzo dużych strat, a niepewność związana ze zbliżającym się referendum może przekładać się na zmienność na światowych rynkach finansowych - komentuje Stasik.
Notowania funta na początku czerwca src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1464732000&de=1465250340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Spadek wartości funta to nie tylko wynik spekulacji na foreksie, ale też realnych działań w gospodarce. Z najnowszego raportu The Royal Institution of Chartered Surveyors (RICS) wynika, że zagraniczny biznes odkłada w czasie inwestycje na rynku brytyjskim. Od momentu potwierdzenia referendum postępuje osłabienie popytu wśród zagranicznych inwestorów na nieruchomości biurowe, przemysłowe i handlowe na Wyspach. Wskaźnik popytu na nieruchomości komercyjne jest najniższy od co najmniej 2014 (wtedy RICS zaczął mierzyć ten wskaźnik).
- Międzynarodowi sprzedawcy detaliczni i usługodawcy w perspektywie krótkoterminowej oceniają ten rynek jako mniej atrakcyjny. Nie powinniśmy jednak rozpatrywać tego wyłącznie w kategoriach negatywnych - podkreśla główny ekonomista RICS, Simon Rubinsohn. - W konsekwencji ostudzenia rynku wartości czynszu rosną w znacznie wolniejszym tempie, co sugeruje, że wkrótce możemy się spodziewać bardziej korzystnych warunków wejścia i rozwoju biznesu na rynku brytyjskim.