1,5 tony lodów z Ukrainy z zakazem. Rygor natychmiastowej wykonalności

Instytutu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zakazał obrotu lodami pochodzącymi z Ukrainy. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. Nie można nimi handlować na terenie Polski. W składzie znalazła się substancja, której nie wyszczególniono.

Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności (zdj. ilustracyjne)Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  KRWL

Poznański oddział Instytutu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) podjął decyzję o zakazie wprowadzania do obrotu na terenie Polski partii lodów o masie 1438 kg, które zostały sprowadzone z Ukrainy.

Powodem takiej decyzji było brak deklaracji substancji słodzącej, aspartamu, w składzie lodów. Decyzja ta została natychmiast wprowadzona w życie, co oznacza, że lodów tych nie można sprzedawać na terenie naszego kraju.

Gigantyczna kara za fałszowanie żywności

Niedawno natomiast Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) nałożyła karę w wysokości 1,5 mln zł na importera, który wprowadził na polski rynek tzw. rzepak techniczny i pszenicę paszową z Ukrainy jako produkty przeznaczone do konsumpcji. Informacje na ten temat podał na konferencji prasowej główny inspektor Inspekcji, Przemysław Rzodkiewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie

Z dostarczonych przez inspekcję danych wynika, że służby zakwestionowały 3882 tony rzepaku oraz 7670 ton pszenicy. W przypadku rzepaku, według IJHARS, importer zmienił przeznaczenie produktu z technicznego na konsumpcyjne, a także sfałszował kraj pochodzenia — z Ukrainy na Polskę.

W przypadku pszenicy problemem była zmiana przeznaczenia z paszowej na konsumpcyjną oraz sfałszowanie kraju pochodzenia.

Przemysław Rzodkiewicz wyjaśnił, że w ubiegłym roku IJHARS przeprowadziła około 82 tysiące kontroli artykułów spożywczych pochodzących z krajów spoza Unii Europejskiej. W około 1,4% przypadków odnotowano nieprawidłowości. Rzodkiewicz dodał, że ukarana firma pochodzi z województwa lubelskiego, a sprowadzony towar sprzedawała sześciu kontrahentom jako produkty konsumpcyjne.

Agnieszka Jarosińska, wojewódzka inspektor IJHARS, poinformowała, że oszukani zostali kontrahenci z województw pomorskiego i lubelskiego. Zapewniła jednak, że zakwestionowanych produktów nie ma już na rynku. Podkreśliła przy tym, że "nie stanowiły one zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego".

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje