Sprawdzili jakość lodów, wyniki są fatalne. Posypały się kary

Służby postanowiły sprawdzić, jakie lody tak naprawdę sprzedają nam lokale gastronomiczne. Wykryto szereg nieprawidłowości, głównie w zakresie oznaczeń. Placówki muszą zapłacić kary o łącznej wartości ponad 46 tys. zł.

Niepokojące wyniki badań lodówNiepokojące wyniki badań lodów
Źródło zdjęć: © Pixabay | summawhat

Po kontroli napojów bezalkoholowych przyszedł czas na inne produkty. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) postanowiła sprawdzić, jakie lody są sprzedawane w lokalach gastronomicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie

Celem kontroli było zbanie jakości handlowej lodów w zakresie zgodności z obowiązującymi przepisami prawa i wymaganiami, których spełnienie zostało zadeklarowane w oznakowaniu produktu, ewentualnie także w dokumentach towarzyszących.

Wyniki kontroli lodów. Mnóstwo błędów w oznaczeniach

Kontrole były prowadzone na terenie całego kraju w III kwartale 2023 r. IJHARS wzięła pod lupę 45 lokali gastronomicznych. Nieprawidłowości stwierdziła w 31 z nich (68,9 proc.). Najwięcej błędów dotyczyło znakowania produktów.

- Na 274 sprawdzonych partii nieprawidłowości stwierdzono w aż 169 partiach (61,7 proc. skontrolowanych) - wskazuje Przemysław Rzodkiewicz, Główny Inspektor IJHARS.

Kontrolerzy wykryli, że lokale nie podawały w miejscu sprzedaży dostępnym bezpośrednio dla klientów wykazu składników, w tym substancji powodujących alergie lub reakcje nietolerancji.

Poza tym w tym wykazie podawano np. skład składnika złożonego, który był niezgodny ze składem zadeklarowanym w oznakowaniu na opakowaniu tego składnika np. "bazy mlecznej", "bazy kakaowej", "pasty czekoladowej". W niektórych przypadkach podawano składnik złożony bez wyszczególnienia jego składu np. "pulpy z mango", "syropu".

Co więcej, inspektorzy wykryli, że pomija się niektóre surowce stosowane do produkcji lodów (np. mleko, rum, dekstrozę). W wykazach umieszczano też substancje zagęszczające inne niż zadeklarowane na etykiecie surowca zastosowanego do produkcji lodów.

Kontrolerzy dopatrzyli się także niepełnych informacji o sposobie przetwarzania składników - dla przykładu klienci byli informowani o "pistacji", a nie o "pistacji prażonej". W niektórych miejscach zauważyli, że podawana jest nazwa składnika "baza mleczna", podczas gdy w składzie tego wyrobu wskazano rafinowany olej kokosowy.

Błędne nazwy lodów

Wiele błędów wykryto także w samych nazwach lodów. Dla przykładu pojawiły się określenia z zastosowaniem terminów zarezerwowanych dla przetworów mlecznych, podczas gdy do produkcji kontrolowanych wyrobów zastosowano surowce zawierające tłuszcze roślinne ("kefir z (nazwa owocu)" czy "masło palone z (nazwa składnika smakowego)").

Dodatkowo w niektórych miejscach stosowano jedynie "fantazyjną" nazwę lodów z pominięciem części opisowej, więc klienci tak naprawdę nie wiedzieli, co kupują. Zdaniem kontrolerów placówki gastronomiczne wprowadzały klientów w błąd poprzez rozbieżności w nazwie lodów. Dla przykładu na wywieszce zastosowano nazwę "lody czekoladowe", podczas gdy w teczce z listą składników zamieszczono nazwę "lody o smaku czekoladowym".

Wątpliwości kontrolerów wzbudził także fakt, że pojawiły się określenia np. "lody tradycyjne", "wyłącznie naturalne składniki", "100% natura", podczas gdy do produkcji lodów użyto składników wysoko przetworzonych oraz dodatków. Wśród innych nieprawidłowości inspektorzy wykryli brak zapisu o obecności substancji słodzącej obok nazw na tablicy z ofertą lodów.

Ekologiczne, ale bez potwierdzenia. Lody z przeterminowanych surowców

Co więcej, w przypadku dwóch partii lodów zamieszczono znak graficzny w postaci okręgu z liściem i zapis "ORGANIC FOOD". Problem polegał na tym, że sprzedawcy nie przedstawili żadnej dokumentacji na potwierdzenie ekologicznej metody produkcji.

"Skontrolowane produkty były przechowywane we właściwy sposób, zapewniający ich odpowiednią jakość i bezpieczeństwo" - czytamy w wynikach.

Mimo tego podczas kontroli u dwóch podmiotów stwierdzono przeterminowane surowce lub półprodukty stosowane do produkcji lodów. W przypadku pierwszego podmiotu było to kakao. Natomiast u drugiego - przeterminowana pasta o smaku krówki.

Poza tym po badaniach laboratoryjne pod kątem parametrów fizykochemicznych kontrolerzy zakwestionowali 7 partii (11,5 proc. skontrolowanych). Błędy dotyczyły m.in. zawyżonej zawartości tłuszczu w stosunku do deklaracji zawartej w informacji o wartości odżywczej.

W zakresie parametrów mikrobiologicznych i cech organoleptycznych nie stwierdzono nieprawidłowości.

Kary pieniężne dla gastronomii

Z uwagi na stwierdzone błędy inspektorzy wydali 30 decyzji administracyjnych nakładających kary pieniężne na kwotę 46 401,21 zł. Dodatkowo nałożyli trzy mandaty karne i wydali 25 zaleceń pokontrolnych.

"Z uwagi na niezakończone postępowania administracyjne oraz trwające procedury odwoławcze, ostateczna liczba i wielkość zastosowanych sankcji może ulec zmianie" - podkreśla IJHARS.

W ocenie służb wysoki odsetek nieprawidłowości, zwłaszcza w zakresie znakowania, dowodzi, że należy dalej kontrolować lody w lokalach gastronomicznych.

Niepokojące wyniki badań pieczywa

Jak już informowaliśmy w WP, w ubiegłym roku IJHARS przeprowadziła kontrolę pieczywa i pieczywa półcukierniczego, ciast i wyrobów ciastkarskich oraz cukierków. Sprawdziła też jakość bułki tartej.

W analizie uwzględniono 137 podmiotów detalicznych na terenie całej Polski. Nieprawidłowości pojawiły się w ponad 30 proc. przebadanych placówek.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Ponad 200 tys. osób dostanie wezwanie na komisję wojskową. Oto termin
Ponad 200 tys. osób dostanie wezwanie na komisję wojskową. Oto termin
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
Taka pszenica miała trafić na statek. Odrażające odkrycie
Taka pszenica miała trafić na statek. Odrażające odkrycie
Ile można być na L4? Po tylu dniach pracodawca może cię zwolnić
Ile można być na L4? Po tylu dniach pracodawca może cię zwolnić
Tu sprzedaż mieszkań zamarła. Coraz większe wyprzedaże na rynku
Tu sprzedaż mieszkań zamarła. Coraz większe wyprzedaże na rynku
Pracownicy Dino bez świadczeń? Związek zarzuca sieci łamanie prawa
Pracownicy Dino bez świadczeń? Związek zarzuca sieci łamanie prawa
S5 na Mazurach. 118 obiektów i 39 wiaduktów połączy region z A1
S5 na Mazurach. 118 obiektów i 39 wiaduktów połączy region z A1
Płacą 1000 zł za 3 dni. Praca od ręki, nie trzeba mieć wykształcenia
Płacą 1000 zł za 3 dni. Praca od ręki, nie trzeba mieć wykształcenia
Zakopane odstrasza arabskich turystów? Jedna rzecz im się nie podoba
Zakopane odstrasza arabskich turystów? Jedna rzecz im się nie podoba
Wpłacali za dużo gotówki. Bank zaalarmował służby. Chodzi o 1 mln euro
Wpłacali za dużo gotówki. Bank zaalarmował służby. Chodzi o 1 mln euro
Mięso dla bogaczy. Dlaczego wagyu tyle kosztuje?
Mięso dla bogaczy. Dlaczego wagyu tyle kosztuje?
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇