Zakupowe szaleństwa Polaków

W Polsce powstaje coraz więcej outletów. Polacy pokochali tę formę zakupów - pisze "Rzeczpospolita".

W 2012 roku oddano do użytku już 34 tys. mkw. powierzchni w formie outletów. To najwięcej od czasu, kiedy podobnego typu inwestycje rozpoczęły się w Polsce. Sukces outletów wiąże się z tym, że konsumenci systematycznie ograniczają wydatki, zwłaszcza jeśli chodzi o odzież i obuwie, co dodatkowo skłania ich do wyboru tego typu sklepów.

Ubrania, które możemy znaleźć w outletach, są tańsze nawet o 70 proc. niż w innych sklepach tych samych firm w centrach handlowych. I są to często rzeczy nie tylko sprzed kilku lat. Dzisiaj często większość firm odzieżowych wprowadza w jednym sezonie po co najmniej kilka kolekcji, dlatego aby zrobić miejsce na nowe produkty, te starsze trzeba gdzieś wycofać.

W przyszłym roku mają zostać uruchomione obiekty o powierzchni 19,7 tys. mkw. Nowe inwestycje planuje m.in. Antoni Ptak (o otwarciu przez niego Ptak Outlet pisała również Wirtualna Polska)
, który w ciągu 4-5 lat planuje budowę kolejnych tego typu obiektów.

Na rynek outletów planują wejść m.in. hiszpański Neinver (drugi outlet w Warszawie, inwestycja w Szczecinie).

Outlety mają jednak coraz większą konkurencję, zwłaszcza w internecie, gdzie zakupy są szybsze i dają możliwość polowania na porównywalne okazje cenowe.

Jak twierdzi Dawid Rutkowski, odpowiedzialny za inwestycje w nieruchomości handlowe w Polonia Property Funds i Peakside Polonia Mangement, dzisiejsi konsumenci przyzwyczajeni są do kupowania usług czy produktów w okazyjnych, wyjątkowych cenach. Tego samego oczekują w przypadku zakupu odzieży, butów i w ten trend wpisują się centra outletowe. Podkreśla, że codzienne nowe wyprzedaże i rabaty produktów znanych marek modowych to powód popularności dobrych centrów wyprzedażowych.