Zakupy zrobią za ciebie. Niedługo również w aptece
Platforma Szopi.pl pojawiła się na rynku niedawno, ale zyskuje coraz więcej zwolenników. W planach oprócz tradycyjnych zakupów w markecie ma również uruchomienie dowozu leków. Szczególnie, że nowych aptek będzie już powstawać znacznie mniej niż do tej pory.
O startupie, który zakupy chce robić za klientów pisze "Puls Biznesu". Platforma internetowa działa na bardzo prostym mechanizmie - klient wchodzi na stronę internetową i podaje swój adres. Następnie wyświetlane są wszystkie sklepy, znajdujące się w pobliżu.
Wtedy wystarczy już tylko wybrać produkty, które są potrzebne i kierowca dowiezie je do domu. Zakupy można zamówić niemal we wszystkich sieciach handlowych - m. in. w Biedronce, Lidlu, Piotrze i Pawle czy Tesco.
Na razie firma działa w dwóch miastach - w Krakowie i Warszawie. Nie wyklucza jednak ekspansji na inne regiony Polski.
- Obecnie realizujemy ok. 100 dostaw dziennie. Obsługujemy już kilka tysięcy klientów. Z usługą wystartowaliśmy we wrześniu 2016 r. – mówi "PB" Zbigniew Płuciennik, prezes On Demand. To ona odpowiada za Szopi.pl.
Firma nie dowozi jednak produktów tylko z tych sklepów, które same nie oferują takie usługi. Tesco czy Piotr i Paweł dają przecież klientom możliwość dostawy. Na czym więc polega przewaga Szopi.pl?
Płuciennik zapewnia, że jest nią czas dowozu, który nie przekracza godziny. W większych sieciach zakupy często pojawiają się u drzwi dopiero następnego dnia. Poza tym, kierowcy telefonicznie konsultują wszystkie zamiany - jeśli jakiegoś produktu nie ma w sklepie, trzeba bowiem wybrać inny.
Niedługo oprócz tradycyjnych produktów spożywczych, firma ma uruchomić możliwość dowozu lekarstw. W przypadku tych, na które nie potrzeba recepty - problemu nie ma. Klient zamawia lek przeciwbólowy i po godzinie go dostaje. Jeśli natomiast potrzebuje wykupić receptę, to kierowca najpierw ją odbiera, a dopiero później przywozi wykupione specyfiki.