Zamiast około 70 dni wolnych, ma być 47. Będzie protest nauczycieli?

Resort edukacji proponuje, by pedagog mógł odpoczywać 47 dni - o tydzień mniej, niż trwają wakacje letnie i ferie zimowe. Chce też zmienić zasady wynagradzania nauczycieli w taki sposób, żeby dać samorządom większą swobodę w różnicowaniu pensji.

Zamiast około 70 dni wolnych, ma być 47. Będzie protest nauczycieli?

Obecnie nauczyciele mają ponad 50 dni wolnych w ciągu roku: w czasie wakacji, ferii i w czasie przerw świątecznych (bożonarodzeniowej i wielkanocnej). Resort informował też o propozycjach zmian w systemie wynagradzania nauczycieli m.in. w sprawie tzw. jednorazowych dodatków wyrównawczych i zapowiadał likwidację nauczycielskich dodatków o charakterze socjalnym, np. dodatku mieszkaniowego.

Rządowe propozycje zmian w Karcie nauczyciela nie przewidują zmian pensum - 18 godzin przy tablicy i dwie na zajęciach wyrównawczych. Szykują się też inne zmiany w Karcie Nauczyciela. O modyfikacjach w ustawie ministerstwo rozmawia od lipca ubiegłego roku z przedstawicielami samorządów i nauczycielskimi związkami zawodowymi.

Wśród propozycji samorządowców znalazł się m.in. postulat, by zapisy Karty Nauczyciela obejmowały wyłącznie osoby, które pracują bezpośrednio z uczniami. Samorządowcy opowiadają się również za wyższym pensum dydaktycznym, czyli za większą obowiązkową liczbą godzin lekcji prowadzonych przez nauczycieli.

Chcą także zmian dotyczących nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia - m.in. by urlop ten finansowany był przez ZUS. Samorządowcy również opowiadają się za skróceniem nauczycielom urlopów wypoczynkowych i zniesieniu obowiązku wypłacania tzw. jednorazowych dodatków wyrównawczych.

Propozycje samorządowców są krytycznie oceniane przez związki zawodowe; ich zdaniem podyktowane są one tylko względami finansowymi i chęcią zmniejszenia wydatków samorządów na oświatę.

Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził w maju ub. roku sondaż, z którego wynika, że 217 tys. nauczycieli i pracowników oświaty, czyli 96 proc. uczestników sondażu, jest gotowych poprzeć ewentualną akcję protestacyjną przeciwko zmianom proponowanym przez samorządowców.

AK

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)