Zamki i pałace na każdą kieszeń. Tak w Polsce rozkręca się pałacowy biznes
W Polsce znajduje się ponad 2 tysiące pałaców oraz 418 zamków. Coraz częściej tego typu historyczne nieruchomości trafiają na rynek, przyciągając niemałe zainteresowanie szczególnie wśród zamożniejszych Polaków oraz zagranicznych inwestorów, którzy chcą ulokować swój kapitał w zabytkowych murach.
Ceny? Zróżnicowane. Zdarzają się transakcje opiewające na kilkadziesiąt, a nawet kilkaset milionów złotych. Jednak dominują przeważnie o wiele niższe oferty, a właścicielem pałacu można zostać już za równowartość mieszkania w Warszawie, a nawet za równowartość luksusowego samochodu!
Zobaczcie rekordowe transakcje na pałacowym rynku nieruchomości oraz zamki, dwory i pałace, które kupić może każdy.
Na zdj. pałac w Krześlicach wystawiony na sprzedaż za 6 900 000 zł, czyli 6 935 zł/m2.
Jedną z głośniejszych transakcji na pałacowym rynku nieruchomości była sprzedaż w 2013 r. za 40 mln zł Pałacu Branickich przy ul. Miodowej w Warszawie.
Nieruchomość, w której przez lata mieściły się biura urzędu miasta, została w 2009 r. odzyskana przez spadkobierców. Miasto oddało pałac i grunt odebrany dekretem Bieruta, jednak nowi właściciele - rodzina Potockich - zapłacili za nieruchomość, gdyż pałac był po wojnie odbudowany ze środków Skarbu Państwa.
Ostatecznie Potoccy sprzedali Pałac Branickich w 2013 r. deweloperowi z Włocławka - firmie Budizol.
Dwa lata temu kolejna warszawska nieruchomość pałacowa zmieniła właściciela. Był to zabytkowy, klasycystyczny Pałac Szaniawskich przy ul. Miodowej w Warszawie, który stołeczny ratusz wystawił na sprzedaż za 21 mln zł.
Ze znalezieniem nabywcy nie było problemów. Nieruchomość kupiła włocławska firma Budizol z zamiarem przekształcenia zabytkowego budynku w nowoczesny obiekt komercyjny, najprawdopodobniej hotelowy.
Pałac Szaniawskich sąsiaduje z Pałacem Branickich - również zakupionym przez Budizol, co otworzyło przed inwestorem możliwość połączenia obu zabytkowych nieruchomości.
Pod koniec 2015 r. za niebagatelną kwotę 50 mln euro, czyli ponad 212 mln zł, został wystawiony na sprzedaż pałac w Sowińcu pod Mosiną.
Na sprzedaż zdecydował się jeden z najbogatszych Polaków, Mariusz Świtalski, jednak do tej pory nie znalazł się chętny na wyłożenie takiej kwoty.
Na 279 hektarach mieści się pałac o powierzchni 3000 m2 z 14 apartamentami, 24 łazienkami, biblioteką i salą balową. Do tego na terenie kompleksu znalazła się prywatna przystań nad Wartą, lądowisko dla helikopterów kryty basen, stajnia czy boiska do gry w polo, ulubionej dyscypliny sportowej Mariusza Świtalskiego.
Od kilku lat nowego właściciela szuka także niezwykła nieruchomość historyczna w Barcianach. XIV-wieczny gotycki zabytek, wzniesiony przez zakon krzyżacki, z zachowanymi do dzisiaj i w większości wyremontowanymi murami ukazującymi potęgę tego pięknego miejsca.
W 2015 r. wystawiony był za 12 mln zł, jednak nie znalazł się chętny do bycia panem na zamku krzyżackim. Obecnie cena pozostaje do uzgodnienia, co oznacza, że sprzedający gotowy jest do negocjacji.
Historyczny obiekt położony jest na 30 ha działce, po części zalesionej, z własnym jeziorem, którym można spłynąć do centrum Barcian pod zabytkowy kościół. Sama nieruchomość, czyli krzyżacki zamek, ma 10 000m2 powierzchni użytkowej.
Jednak tego typu transakcje nie zdarzają się często, a właścicielem zamku czy pałacu można zostać już za równowartość apartamentu w dużym mieście.
Na polskim rynku nieruchomości historycznych dominują przeważnie kilkumilionowe oferty. Takie jak zespół pałacowo-parkowy z XVII w. położony niedaleko Wrocławia. Można go kupić już za niespełna 2,5 mln zł, czyli w cenie apartamentu w Warszawie.
Jak wylicza Grzegorz Matryba z Emmerson Realty S.A., całkowity remont kompleksu oddalonego o 25 min samochodem od Wrocławia to niespełna 4 mln zł, co jak na tej klasy nieruchomość, jedyną taką w okolicy, nie jest dużą sumą. Obiekt można z powodzeniem zaadaptować na hotel z możliwością wydzielenia 52 pokoi gościnnych, centrum konferencyjne, klinikę lub jako piękną rezydencję.
Wrocławski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych od 2015 roku chce sprzedaż niezwykłą nieruchomość, położoną w Ząbkowicach Śląskich.
Oddalona zaledwie 60 km od Wrocławia rezydencja w Bobolicach stanowi jeden z cenniejszych zabytków architektury renesansowo-barokowej na Dolnym Śląsku.
W pobliżu pałacu o powierzchni użytkowej 800 m2 zachował się park krajobrazowy z początku XIX w. oraz dawny ogród z oczkiem wodnym i rzeźbami ogrodowymi, przedstawiającymi świętych.
Aktualnie cena, obniżona o 10 proc., wynosi 1 026 000 zł, z czego 986 940 zł to wartość obiektów wpisanych do rejestru zabytków.
Na sprzedaż wciąż wystawiony jest również XVII-wieczny pałac w Pietrzykowie w woj. dolnośląskim. Nieruchomość sąsiaduje z zespołem zabudowań folwarcznych, za nią rozciąga się park, który założono w latach 40-tych XIX wieku. Z tego okresu pochodzą m.in. lodownia i fontanna oraz nasadzenia wzdłuż północnego odcinka muru.
W tym przypadku kupujący musi liczyć się nie tylko z najemcami, którzy rezydują w zabudowaniach, ale także z nakazami przeprowadzenia prac konserwatorskich, które wydał po kontroli Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
Aktualna cena to 1 054 000 zł.
Od dwóch lat nabywcy na zabytkowy zespół pałacowo-folwarczny w Tyńczyku Legnickim szuka wrocławski oddział ANR. To ciekawy kompleks zwłaszcza ze względu na lokalizację w pobliżu węzła autostradowego Legnicy.
W jego skład, oprócz 745-metrowego pałacu, wchodzi także budynek mieszkalny, warsztat, stajnia, garaże i stodoły, a także inne zabudowania gospodarcze.
Już za równowartość nowego samochodu można kupić renesansową rezydencję z wieżą wzniesioną w XVI w. Dwór położony jest we wsi Jędrzychowice, nieopodal Zgorzelca.
Niska cena odpowiada stanowi, w jakim znajduje się nieruchomość. Pięciokondygnacyjny, wzniesiony z kamienia łamanego z domieszką cegły obiekt został zrujnowany po II wojnie światowej. Obecnie budynek pozbawiony jest dachu i stropów.