12.03. Warszawa (PAP) - Zarząd Radpolu chce przeznaczyć na dywidendę 2,57 mln zł z zeszłorocznego zysku netto, co daje 0,10 zł dywidendy na akcję. W przyszłych okresach, jeśli spółka nie będzie miała planów inwestycyjnych i akwizycyjnych, dywidenda może znacznie przekroczyć średnią z lat ubiegłych - poinformował na konferencji prezes Radpolu, Andrzej Sielski.
"W moim przekonaniu wypłata dywidendy w wysokości 10 groszy na akcję jest optymalna w sytuacji, gdy prowadzony jest skup akcji własnych, a do tego spółka ma pomysł, jak zainwestować pieniądze, by jeszcze dynamiczniej się rozwijać. Natomiast w ogóle nie braliśmy pod uwagę, by dywidendy nie wypłacać" - powiedział na konferencji Sielski.
"W momencie, gdy nie będziemy inwestować i przeprowadzać akwizycji, dywidenda może być dużo większa niż średnia z lat ubiegłych" - dodał.
Z zysku za 2010 rok spółka przeznaczyła na dywidendę 4,63 mln zł, czyli 0,18 zł na akcję. Z zysku za 2009 rok Radpol wypłacił 0,15 zł dywidendy na akcję.
Radpol informował w sprawozdaniu rocznym, że część zysku za 2011 rok, która nie jest przeznaczona na dywidendę, w kwocie 9,6 mln zł, ma zostać przeznaczona na zwiększenie kapitału zapasowego "w związku z prowadzoną akwizycją spółki oraz na pokrycie straty z lat ubiegłych w wysokości 697,2 tys. zł". (PAP)
jow/ asa/
