Zasoby gazu łupkowego w Polsce to prawdopodobnie 346‑768 mld m sześc. - PIG (opis2)
21.03. Warszawa (PAP) - Zasoby gazu łupkowego w Polsce wynoszą prawdopodobnie 346-768 mld metrów sześciennych - wynika z raportu Państwowego Instytutu Geologicznego. Jednocześnie...
21.03.2012 | aktual.: 21.03.2012 13:53
21.03. Warszawa (PAP) - Zasoby gazu łupkowego w Polsce wynoszą prawdopodobnie 346-768 mld metrów sześciennych - wynika z raportu Państwowego Instytutu Geologicznego. Jednocześnie zasoby te mogą być większe, ale maksymalnie wyniosą 1,92 bln metrów sześc.
PIG podał, że te prawdopodobne - 346-768 mld metrów sześc. - zasoby gazu łupkowego są 2,5-5,5 krotnie większe od udokumentowanych do tej pory zasobów ze złóż konwencjonalnych (mniej więcej 145 mld m sześc.).
Przy obecnym rocznym zapotrzebowaniu na gaz ziemny w Polsce (mniej więcej 14,5 mld m sześc.) i wliczając wcześniej oszacowane zasoby wydobywalne gazu ziemnego ze złóż konwencjonalnych, łączne wystarczają na 35-65 lat pełnego zapotrzebowania polskiego rynku.
"Potwierdzam, że gazu ziemnego jest w Polsce dużo - warto inwestować w jego poszukiwania. Łącznie zasoby gazu ze złóż konwencjonalnych i oszacowane zasoby gazu ze złóż niekonwencjonalnych, czyli z łupków, plasują nas na trzecim miejscu pod względem zasobów wydobywalnych gazu w Europie" - podkreślił Główny Geolog Kraju Piotr Woźniak na środowej konferencji prasowej.
"Przedstawiona analiza jest niesłychanie wiarygodna, ale i niesłychanie konserwatywna" - dodał.
Raport zawiera też szacunki zasobów ropy łupkowej w Polsce. Mieszczą się one z największym prawdopodobieństwem w przedziale 215-268 mln ton, są to zasoby 8,5-10,5 krotnie większe od udokumentowanych do tej pory zasobów ze złóż konwencjonalnych (mniej więcej 26 mln ton). PIG podał jednocześnie, że zasoby te mogą wynosić maksymalnie 535 mln ton.
Przy obecnym rocznym zapotrzebowaniu na ropę w Polsce (24 mln ton) i wliczając wcześniej oszacowane zasoby wydobywalne surowca ze złóż konwencjonalnych, łączne zasoby wystarczają na 10-12 lat pełnego zapotrzebowania polskich rafinerii.
Główny Geolog Kraju poinformował, że w 2012 roku w Polsce planowanych jest 14 otworów w poszukiwaniu gazu z łupków, a do 2017 roku tych odwiertów powinno być 127.
Pytany, czy możliwe jest uruchomienie wydobycia na przełomie 2014/15 odpowiedział:
"Dużo zależy od nakładów inwestycyjnych, funkcja pieniądza jest bardzo ważna, dlatego zależy nam na inwestorach zagranicznych, ale i krajowych".
Zdaniem Woźniaka, inwestorzy zagraniczni nie wycofają się z Polski po publikacji najnowszych szacunków dotyczących zasobów gazu i ropy z łupków.
"Ceny gazu w Polsce sięgnęły nieprawdopodobnego poziomu, każda tego typu inwestycja popłaca znakomicie. Uważam, że uruchomienie wydobycia na skalę przemysłową przełożyłoby się na spadek cen gazu w Polsce" - powiedział Woźniak.
Jak podkreślają eksperci, badania dotyczyły tylko gazu z łupków (a nie na przykład tzw. tight gasu, czyli innego rodzaju gazu niekonwencjonalnego) na obszarze od morskich obszarów na północ od Słupska i Wejherowa do okolic Hrubieszowa i Tomaszowa Lubelskiego. Według PIG po dodaniu danych z najnowszych odwiertów prowadzonych od 2010 r. oraz szacunków gazu ze złóż niekonwencjonalnych w takich rejonach jak Wielkopolska czy Dolny Śląsk, szacunki te będą rosnąć.
Raport dotyczący szacunkowych zasobów gazu z łupków w Polsce przygotowali geolodzy z Polski we współpracy z ekspertami z USA. Państwowy Instytut Geologiczny (PIG, będący państwową służbą geologiczną) we współpracy z Amerykańską Służbą Geologiczną (USGS) analizowali dane z lat 1950-1990, by sprawdzić, jakich ilości gazu ziemnego i ropy w skałach łupkowych w Polsce możemy się spodziewać.
Woźniak zapowiedział też przedstawienie w drugiej połowie kwietnia projektu ustawy, która zagwarantuje nowe mechanizmy opodatkowania i zarządzania wydobyciem węglowodorów przez państwo. Prace nad projektem trwają od początku kadencji.
W kwietniu 2011 r. amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśliła Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.
Gaz łupkowy i ropę łupkową wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która, powodując pęknięcia w skałach, wypycha gaz do góry.
W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone, gdzie ponad 50 proc. wydobycia gazu pochodzi właśnie z tego rodzaju złóż. W szybkim tempie rośnie także wydobycie ropy łupkowej w tym kraju. Amerykanie zakładają zwiększanie wydobycia, bo udokumentowane zasoby gazu z takich złóż są znacznie większe od złóż konwencjonalnych. (PAP)
morb/ luo/ amac/ ana/