Zbliża się koniec przestawiania zegarów. Lepiej jednak zostać przy czasie zimowym czy letnim?

Miażdżące zwycięstwo przeciwników okresowej zmiany czasu w przeprowadzonych przez Brukselę konsultacjach wydaje się przesądzać los tej praktyki. Komisja Europejska już zapowiedziała, że przygotuje odpowiednią dyrektywę, ale nie wiadomo, przy którym czasie pozostaniemy - przy letnim czy zimowym.

Kiedyś taki obrazek będzie rzadkością.
Źródło zdjęć: © flickr.com | Lars Plougmann (CC BY-SA 2.0)
Jacek Bereźnicki

Kilka dni temu Komisja Europejska opublikowała wstępne wyniki publicznych konsultacji w sprawie ustaleń dotyczących czasu letniego w Europie.

Od 4 lipca do 16 sierpnia 2018 r. wpłynęło przez internet 4,6 mln odpowiedzi od respondentów ze wszystkich 28 państw członkowskich. Okazało się, że aż 84 proc. Europejczyków opowiada się za zlikwidowaniem przeprowadzanej co pół roku zmiany czasu.

Choć konsultacje nie są wiążące, dla urzędników w Brukseli sprawa stała się jasna - obywatele UE nie chcą dwa razy w roku przestawiać zegarów.

Koniec ze zmianą czasu najwcześniej w marcu

Respondenci uznali, że za zniesieniem zmiany czasu przemawiają względy związane z negatywnym wpływem na zdrowie, wypadkami drogowymi lub brakiem oszczędności energii.

"Komisja przedstawi teraz Parlamentowi Europejskiemu i Radzie wniosek mający na celu zmianę obecnych ustaleń dotyczących zmiany czasu" - podała Bruksela.

Wiadomo już, że rezygnacja z okresowej zmiany czasu jest już właściwie przesądzona, choć nie można spodziewać się, że nastąpi to szybko. Wiadomo, że jednolite zasady muszą zostać wprowadzone w całej Unii Europejskiej.

No dobrze, zmiany czasu nie będzie, ale właściwie nikt jeszcze nie zapytał o sprawę podstawową: przy którym czasie pozostaniemy - przy zimowym czy letnim?

Okazuje się, że nie wie tego jeszcze sama Bruksela. Zapytaliśmy polskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce o to, czy są już wstępne założenia dotyczącej tej kwestii.

"Na tym etapie jest zbyt wcześnie, aby spekulować na temat szczegółów przyszłej propozycji" - brzmi krótka odpowiedź.

Warto zaznaczyć, że formalnie termin "czas zimowy" jest błędny, ponieważ w rzeczywistości jest to standardowy czas strefowy, natomiast odstępstwem od niego jest czas letni, wyprzedzający go o godzinę.

Z prawdziwym czasem zimowym mielibyśmy do czynienia wówczas, gdybyśmy zegary przestawiali do przodu względem czasu strefowego. Taką zmianę na bardzo krótko przeprowadzono tylko w Czechosłowacji tuż po II wojnie światowej.

Zmianę czasu na zimowy (zostańmy już przy tej potocznej nazwie) przeprowadzamy każdego roku w ostatnią niedzielę października nad ranem - w tym roku wskazówki przestawiamy z 3 na 2 godzinę 28 października.

Jeśli wściekamy się wtedy, że "dzień nam się skraca o godzinę" i szybciej robi się ciemno, musimy wiedzieć, że to bardziej powrót do normalności niż przejaw złośliwości pomysłodawców okresowej zmiany czasu.

Sprawa oczywiście nie jest taka prosta, bo strefy czasowe w Europie są traktowane bardzo swobodnie. Przecież ten sam czas występuje w tak oddalonych od siebie punktach w linii Wschód-Zachód jak Podkarpacie i Galicja w Hiszpanii.

Czy lepsze byłoby dla nas zostać przy zimowym czy przy letnim czasie, jeśli sprawa będzie otwarta? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Jednym z głównych powodów wprowadzenia okresowej zmiany czasu pracy była oszczędność energii elektrycznej, ale obecnie przyjmuje się, że ma to zupełnie marginalne znaczenie. W krajach, które wycofały się ze zmiany czasu, nie zanotowano wzrostu zużycia energii.

Nie ma także dowodów na to, że zmiana czasu przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.

"Uważa się, że wydłużenie czasu dostępności światła dziennego w lecie ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego" - pisze Komisja Europejska, ale zaraz dodaje: "Trudno jest jednak jednoznacznie określić wpływ ustaleń dotyczących czasu letniego na wskaźnik wypadków w porównaniu do innych czynników".

"Trudno powiedzieć, że zmiana czasu na letni ma jakiś wielki pozytywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego - mówi WP Łukasz Zboralski, ekspert tematyki bezpieczeństwa ruchu drogowego, szef portalu brd24.pl.

"Jedną z poszlak są dane dotyczące wypadków w Polsce - zdecydowanie więcej ich wydarza się właśnie latem. No i u nas najczęściej do wypadków dochodzi w dzień, podczas dobrej pogody i na prostej drodze" - mówi Zboralski.

A co z naszym zdrowiem? Eksperci nie mają wątpliwości, że sama zmiana czasu jest dla nas niekorzystna, a przynajmniej mało komfortowa, ale nie ma jasności, czy lepiej byłoby nam na stałe w czasie zimowym czy letnim. To już bardziej kwestia indywidualna, zależna od trybu życia konkretnej osoby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"