Złe przetłumaczenie unijnej dyrektywy?

Nowa norma, nowe koszty. Biokomponenty sprawią, że paliwa w Polsce będą jeszcze droższe - twierdzi "Puls Biznesu". Na wszystkich dystrybutorach w kraju pojawią się informacje o biokomponentach w paliwie.

Złe przetłumaczenie unijnej dyrektywy?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

01.07.2010 | aktual.: 01.07.2010 07:01

Kilka dni temu rząd przyjął założenia do projektu nowelizacji ustaw o paliwach. Uwzględniają one przepisy unijnej dyrektywy, umożliwiającej stosowanie do 10 proc. bioetanolu w benzynach oraz do 7 proc. estrów metylowych w olejach napędowych.

Minister gospodarki zamierza nakazać stacjom benzynowym (a jest ich około 6,7 tys.), aby podawały na dystrybutorach informacje o udziale biokomponentów. Za brak oznaczeń kara dla stacji w wysokości nawet 10 tys.-20 tys. zł.

Tymczasem firmy paliwowe twierdzą, że nakaz stosowania oznaczeń to skutek złego tłumaczenia unijnych przepisów, na których podstawie opracowano założenia do ustawy.

Źródło artykułu:PAP
mgpaliwapodwyżka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)