Złe wieści dla emigrantów w Wielkiej Brytanii

Średnia płaca w Wielkiej Brytanii obniżyła się rok-do-roku w okresie trzech
miesięcy do końca czerwca po raz pierwszy od pięciu lat, mimo obniżki stopy bezrobocia do
najniższego poziomu od 2008 r. - wynika z opublikowanych w środę oficjalnych danych.

Złe wieści dla emigrantów w Wielkiej Brytanii
Źródło zdjęć: © © Photocreo Bednarek - Fotolia.com

13.08.2014 | aktual.: 13.08.2014 15:33

Zdaniem komentatorów brytyjska gospodarka wysyła sprzeczne sygnały - bezrobocie obniża się, ale nie przekłada się to na przyrost siły nabywczej ludności. Stwarza to trudności z punktu widzenia polityki pieniężnej. Zwyżka stóp procentowych uzasadniona wzrostem gospodarki oznaczałaby, że wiele gospodarstw domowych popadłoby w trudności ze spłatą kredytu, zwłaszcza mieszkaniowego.

Według krajowego urzędu statystycznego (ONS) płace z uwzględnieniem premii pracowniczych obniżyły się o 0,2 proc. rdr - to pierwsza tego rodzaju sytuacja od końca 2009 r., gdy W. Brytania była w recesji. Z pominięciem premii płace wzrosły w czerwcu o 0,6 proc. rdr., najwolniej od 2001 r., znacznie poniżej inflacji (1,9 proc. rdr w czerwcu).

Liczba bezrobotnych w tym samym kwartale obniżyła się o 132 tys. do 2,08 mln. Stopa bezrobocia wyniosła w czerwcu 6,4 proc. ogółu siły roboczej, co jest najniższym poziomem od końca 2008 r. wobec 6,5 proc. w maju. Aktywnych na rynku pracy jest 30,6 mln pracowników, o 820 tys. więcej niż w analogicznym miesiącu przed rokiem. Bezrobocie w grupie wiekowej 18-25 lat jest najniższe od blisko sześciu lat, w ostatnich 12 miesiącach spadło o 206 tys.

Spadek przyrostu płac jest zaskoczeniem - przeczy obiegowej prawdzie, że rosnące zatrudnienie działa na rzecz wzrostu płac, ponieważ pracodawcy mają większe trudności z zatrudnieniem pracowników o wymaganych kwalifikacjach i muszą im zaoferować wyższe wynagrodzenie niż w sytuacji luzu na rynku pracy. Niższy przyrost płac niż stopa inflacji oznacza, że gospodarstwa domowe mają mniejszą siłę nabywczą. Zdaniem ekspertów cytowanych przez BBC jest to wyrazem tego, że gospodarka wciąż ma wolne moce przerobowe.

Wśród powodów spadku płac wymienia się zmianę stawek podatkowych w ub.r., co skłoniło pracodawców do wypłaty premii w innym terminie, przyrost zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin, bądź prac niskopłatnych.

Najnowsza prognoza Banku Anglii zakłada, że gospodarka wzrośnie o 3,5 proc. w 2014 r., a stopa bezrobocia obniży się poniżej 6 proc. przed końcem 2014 r. Główna stopa procentowa BoE wynosi 0,5 proc. i jest od ponad pięciu lat na tym samym poziomie.

(AS)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)