Trwa ładowanie...
d2cbkpg
06-10-2014 10:23

Złoty słabnie wobec dolara i euro, rynek czeka na środową decyzję RPP

Warszawa, 06.10.2014 (ISBnews/MM Prime TFI) - Ubiegły tydzień dostarczył nowe mocne argumenty za umocnieniem dolara. O ile przez cały tydzień dane z USA nie napawały raczej optymizmem, to już piątkowe dane okazały się być świetne i były to najważniejsze odczyty z USA nie tylko w przekroju tygodnia, ale i całego miesiąca.

d2cbkpg
d2cbkpg

Stopa bezrobocia niespodziewanie spadła z 6,1 do 5,9%, przyrost zatrudnienia w sektorze rolniczym wyniósł 248 tys. (prog. 215 tys.), a w sektorze prywatnym 236 tys. (prog. 205 tys.). Dodatkowo w górę o ok. 30 tys. zrewidowano wstępnie słabe dane za sierpień. Faktycznie, w sierpniu były one podejrzanie słabe i brak takiej rewizji mógłby budzić obawy o faktyczną kondycję rynku pracy w USA.

W kontrze do tego mamy słabsze dane z największej europejskiej gospodarki - niemiecki PMI dla przemysłu niespodziewanie spadł do poziomu 49,9 pkt czyli wskazuje na delikatny regres sektora. EBC co prawda nie zaskoczył na posiedzeniu niczym gołębim i zadeklarował, że nie ma miejsca na dalsze obniżanie stóp procentowych, ale ewentualny program QE wciąż pozostaje w grze. Dlatego też racjonalnie patrząc dolar ma całą masę argumentów na rzecz umacniania się i poziom 1,25 może być tylko przystankiem przed przetestowaniem minimów z 2012 r. w okolicy 1,20. Dla przypomnienia miało to miejsce w kulminacyjnym momencie europejskiego kryzysu zadłużenia. Teraz aż takich problemów Europa nie ma, ale kompletnie odmienne perspektywy dla polityki pieniężnej EBC i Fed to silny długoterminowy argument za spadkami eurodolara. To jednak dotyczy kolejnych miesięcy, a w krótkim terminie jak najbardziej możliwa jest korekta wzrostowa z poziomu 1,25.
Zniżkujący eurodolar to oczywiście też pogrzebane szanse na większą korektę na USD/PLN. Kurs tej pary walutowej eksplodował w piątek po południu, zahaczając o 3,35. Obecnie jest w okolicach 3,34. Być może powróci do 3,30, ale osiągnięcie poziomu 3,38 wydaje się tylko kwestią czasu. Na dodatek złoty osłabił się także względem euro, co było dosyć niespodziewane.
Zakładam jednak, że do środy kurs EUR/PLN pozostanie poniżej 4,20. Tego dnia decyzję o stopach procentowych podejmować będzie RPP, która ma argumenty w ręku do większej niż 25 pb. obniżki. Bazowo jednak analitycy zakładają cięcie o 25 pb. i to na pewno jest już w cenach. Jednak dyskusja o obniżce o 50 pb. będzie na pewno duża i wcale nie tak marginalnym scenariuszem jest większe cięcie. W tygodniu, w którym właściwie nie ma istotnych danych makro, posiedzenie RPP dla naszego lokalnego rynku będzie najważniejsze. Trzeba je jednak traktować jako potencjalny czynnik ryzyka dla wyceny złotego.
Łukasz Rozbicki

MM Prime TFI S.A.

(ISBnews/ MM Prime TFI)

d2cbkpg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2cbkpg