Złoty stabilny, ale zapowiadane działania EBC mogą go osłabić w krótkim okresie

Najważniejszym wydarzeniem nie tylko czwartkowej sesji, ale całego mijającego tygodnia, było bezsprzecznie wczorajsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Zgodnie z oczekiwaniami EBC zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Obecnie benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego wynosi 0, 05 proc. EBC nie zaskoczył również w sprawie luzowania polityki monetarnej w euro landzie.

Wystąpienie prezesa Draghiego potwierdziło to czego już spodziewał się rynek po zeszłotygodniowym wystąpieniu wiceprezesa Constancio. Mianowice, że na ogłoszenie skupu rządowych obligacji musimy jeszcze poczekać. Pomimo tego, iż padło zapewnienie, że rozpocznie się on najpóźniej do końca I kwartału 2015 r., oświadczenie zostało przyjęte, jako raczej rozczarowujące. Oczekiwania rynków były, bowiem duże, szczególnie po listopadowym wystąpieniu prezesa EBC, kiedy to deklarował podjęcie wszystkich możliwych działań w celu powstrzymania negatywnych tendencji inflacyjnych. A dane z europejskiej gospodarki były ostatnio w przeważającej liczbie złe. Inaczej niż ma to miejsce w przypadku amerykańskiego FED'u, działania Europejskiego Banku zdają się być przez inwestorów postrzegane, jako opieszałe i niewystarczające.

Rynek na razie przyjął te informacje spokojnie. Euro nieznacznie umocniło się do dolara. Trudno jednak powiedzieć, czy ta tendencja się utrzyma na dłużej, zależeć, bowiem będzie w głównej mierze od ewentualnej korekty na dolarze, a to z kolei do najbliższych odczytów makroekonomicznych z za oceanu. Kurs EUR/USD na koniec dnia osiągnął poziom 1,2375. Pozwoliło to umocnić się również złotemu do amerykańskiej waluty. Po godz. 17 za dolara płacono niespełna 3,35zł, a jeszcze przed godz. 12 trzeba było za USD zapłacić ponad 3,37zł. Traciły natomiast na wartości waluty z naszego regionu w stosunku do euro. Bezpośrednio po konferencji, kurs EUR/PLN poszybował na 4,1670. Ostatecznie jednak, na koniec sesji zloty odrobił część strat zamykając się na poziomie 4,1575.
Pierwsze godziny dzisiejszej sesji na naszym rynku przebiegają dość spokojnie pod znakiem konsolidacji wczorajszych poziomów. Euro kosztuje niecałe 4,16 zł, amerykański dolar 3,36, funt brytyjski 5,26 zł a frank szwajcarski poniżej 3,46 zł. Niewykluczone jednak, że końcówka będzie bardziej dynamiczna. W dzisiejszym kalendarium mamy, bowiem dość istotne odczyty z za oceanu. Między innymi o godz. 14:30 Departament Pracy USA opublikuje listopadowe dane na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (konsensus 232 tys.) oraz stopy bezrobocia ( konsensus 6,6 proc) . W przypadku godnych od oczekiwań danych, możemy oczekiwać kontynuacji wzrostów na eurodolarze na początku następnego tygodnia.

Damian Papała

Główny dealer walutowy KantorOnline.pl

(ISBnews/ KantorOnline.pl)