Trwa ładowanie...
d22p0r3
29-09-2014 09:54

Złoty zapewne pozostanie w paśmie 4,17-4,22 za euro, słabnie wobec USD

Warszawa, 29.09.2014 (ISBnews/ MM Prime TFI) - W zeszłym tygodniu dolar ustanawiał nowe lokalne maksima, a jeśli już doszukiwać się przyczyn tych ruchów, to można wskazać gołębie wypowiedzi przebywającego wówczas na Litwie prezesa EBC M. Draghiego nt. gotowości EBC do podjęcia niekonwencjonalnych działań w przypadku uporczywie niskiej inflacji.

d22p0r3
d22p0r3

W tym tygodniu rynek może powiedzieć sprawdzam i faktycznie rozstrzygnie się, czy przebicie bardzo silnego wsparcia na EUR/USD na poziomie 1,2750 to sygnał kształtowania się długoterminowego trendu spadkowego, czy też fałszywy sygnał sprzedaży euro. Decydujące wydarzenia będą miały miejsce w drugiej połowie tygodnia.

W czwartek poznamy efekty posiedzenia EBC. Nie oczekuje się zmian stóp procentowych i faktycznie tym razem Bank nie powinien zaskoczyć na tym polu. Pytanie kluczowe jest takie, jak bardzo gołębi na konferencji po posiedzeniu będzie Draghi. Jeśli faktycznie zapowie jasno wprowadzenie QE albo padną zwroty o intensyfikacji pracy nad tym programem i gotowości do jego wprowadzenia niedługo, powinno to wystarczyć rynkowi do kontynuacji ruchu spadkowego na EUR/USD.

W piątek z kolei z USA napłyną dane o stopie bezrobocia i zmianie miejsc pracy w sektorze pozarolniczym we wrześniu. Dane za sierpień były podejrzanie niskie, stąd spodziewam się ich rewizji w górę, a wrześniowy odczyt zmiany miejsc pracy powinien oscylować wokół 200 tys. Co musiałoby się stać, aby eurodolar zawrócił i skorygował ostatnie spadki?

Mimo tego, że przed EBC i payrollami będzie dużo danych (m. in. indeksy PMI z krajów strefy euro czy inflacja HICP za wrzesień) to jednak zmienność może hamować przed czwartkowymi i piątkowymi wydarzeniami. Do zmaterializowania się korekty na eurodolarze potrzebny jest przede wszystkim niejasny przekaz EBC odnoście gotowości do luzowania ilościowego połączony z kolejnym słabym odczytem payrolli. Mix ten jest jednak raczej mało prawdopodobny.

d22p0r3

W kontekście opisanych wyżej wydarzeń ciekawie wygląda sytuacja złotego. Nie można powiedzieć, żeby polska waluta była słaba, gdyż względem euro próbowała się w zeszłym tygodniu umocnić i zejść poniżej poziomu 4,17. Próba ta była nieudana i jeszcze kurs porusza się w zakresie wahań 4,17-4,22 (z oporem też na 4,20), ale są szanse wybicia się z niej kursu dołem, co skutkowałyby zapewne przetestowaniem wsparcia na 4,14.
Za to względem dolara złoty osłabia się i coraz więcej wskazuje na to, że mamy do czynienia z bardziej znaczącym trendem umacniającym dolara, a testowany właśnie poziom 3,30 na USD/PLN może być tylko chwilowym przystankiem w drodze na zeszłoroczne maksima w okolicy 3,38. Ten tydzień, tak samo jak o sytuacji w dłuższym terminie na parze EUR/USD, może też przesądzić o kształcie wykresu w długim horyzoncie na USD/PLN.
Odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłu z Polski w obliczu mnogości innych danych z Europy i USA pewnie zejdzie na drugi plan.

Łukasz Rozbicki

MM Prime TFI S.A.

(ISBnews/ MM Prime TFI)

d22p0r3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22p0r3