Trwa ładowanie...
d6vadzr
złoty
24-04-2009 09:28

Złoty złapał poważną zadyszkę

Wczorajsze sygnały kupna na EUR/USD widziane między innymi poprzez pryzmat przebicia poziomu 1,3000, znalazły potwierdzenie w handlu nocnym, dzięki czemu para ta na kilka minut przed godziną 9.00 oscylowała powyżej 1,3150.

d6vadzr
d6vadzr

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Ruch ten wynika bardziej ze słabości dolara, aniżeli siły euro, bowiem amerykańska waluta bardzo silnie traci również do jena oraz franka. Na parkietach giełdowych panuje względny spokój, gdzie brak jest jednoznacznych sygnałów, co do dalszego zamiaru rynku. Niemniej jednak inwestorzy kupujący akcje choć nieco wystraszeni, nie składają broni i nie dają dużego pola do działania niedźwiedziom. Tym samym amerykańskie główne indeksy kończyły wczorajszą sesję na blisko 1% plusie, natomiast w Azji mamy do czynienia z kosmetyczną przeceną. Dzisiaj warto zwrócić uwagę na kwietniową publikację indeksu Ifo z Niemiec (prog. 82,4 pkt) oraz marcową sprzedaż detaliczną i PKB za I kwartał z UK. Nie bez znaczenia będą również popołudniowe raporty z USA, tj. zamówienia na dobra trwałego użytku oraz sprzedaż nowych domów. W marcu szacuje się odpowiednio -0,8% m/m oraz 340 tysięcy. O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3176 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej w końcu przyniosły sygnalizowany już od środy ruch w kierunku północnym. Wyprzedaż dolara względem wspólnej waluty europejskiej sięgnęła poziomu 1,3188. Weszliśmy zatem w okres długo oczekiwanej korekty. Rejon nocnego szczytu 1,3190-1,3220 wyznacza obszar górnego ograniczenia średniookresowego kanału spadkowego. Z technicznego punktu widzenia jest to więc dobre miejsce do przynajmniej częściowej realizacji zysków i reaktywacji krótkich pozycji. Scenariusz zatrzymania wzrostów w pobliżu figury 1,3200 sugeruje również poranny układ na wskaźnikach technicznych. Silny obszar wsparcia można obecnie wykreślić na wysokości 1,3115-1,3100.

RYNEK KRAJOWY

Polska waluta w końcowej części tygodnia, podobnie jak na jego początku traci na wartości. Niedźwiedzim argumentem dla posiadaczy polskich złotych jest fakt, że owa deprecjacja odbywa się de facto w przyjaznym otoczeniu czynników zewnętrznych. Tym samym złotemu nie pomagają regularne i stabilne wzrosty na GPW oraz odbicie na rynku eurodolara. Przecenę rodzimej waluty nie można tłumaczyć znacznym pogorszeniem sentymentu, bowiem waluty regionu choć tracą na wartości, to ich przecena jest nieporównywalnie mniejsza do tej, którą obserwujemy na polskim forexie.

O godzinie 08.16 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,5032, a za dolara 3,4198 złotego.

d6vadzr

Sytuacja techniczna na rynku złotego: od przynajmniej dwóch sesji nie sprzyja polskiej walucie. Na rynku pary EUR/PLN godziny sesji nocnej przyniosły silną wyprzedaż złotego i nowy lokalny szczyt na poziomie 4,5155! Analiza dynamiki zmian cen oraz obrazu wskaźników technicznych intra day, nie wykluczając próby generowania nowych maksimów dość wyraźnie ogranicza miejsce do wzrostów. Można zatem przyjąć, że pierwsza część sesji przyniesie atak na nocne maksima, ale już w drugiej części dojdzie do pierwszej próby odreagowania. Technika na wykresach H4 wskazuje, że rejon 4,5150-4,5270 traktować należy jako pierwszy silniejszy opór. Kluczowa bariera dla tej pary zlokalizowana jest znacznie wyżej, bo w okolicy 4,5750-4,6200. Znacznie spokojniej (dzięki zmianom na rynku eurodolara) jest na parze USD/PLN. Tutaj nocny szczyt wyniósł jedynie 3,4590 i do tego został dość szybko zneutralizowany. Poranny obraz tej pary w zestawieniu ze zmianami wartości dolara na świecie wskazuje, że nocne szczyty mogą zostać dość szybko
ponownie przetestowane. Najbliższe miejsca charakterystyczne to: 3,3970 - pierwsze wsparcie i 3,4630 - lokalny opór.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM SA

d6vadzr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6vadzr