Złoty znów lekko się osłabił w oczekiwaniu na decyzję RPP

Mimo że na światowych giełdach panowały we wtorek dobre nastroje, co powinno złotówkę wesprzeć, tak się nie stało, bo rynki zdają się oczekiwać obniżki stóp procentowych podczas kończącego się jutro posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej - uważa diler walutowy mBanku Kamil Maliszewski.

Jego zdaniem, jeśli RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian, to złoty szybko umocni się do euro a para EURPLN podąży w stronę 4.25. "W kluczowych dla RPP aspektach nie zaszły w ostatnim czasie istotne zmiany więc należałoby oczekiwać pozostawienia stóp procentowych bez zmian, jednak przewidywalność decyzji i przesłanek jakimi kieruje się Rada jest obecnie bardzo niska" - powiedział Maliszewski.

Z najnowszego konsensusu opracowanego przez PAP wynika, że RPP na najbliższym posiedzeniu decyzyjnym 13-14 stycznia pozostawi stopy procentowe NBP bez zmian (uważa tak 22 z 23 ankietowanych ekonomistów). Główna stopa procentowa NBP wynosi obecnie 2,00 proc. w skali rocznej.

"Osłabienie złotego w stosunku do dolara, ma swe podstawy w dobrych danych z gospodarki amerykańskiej i ciągle aktualnych oczekiwaniach na podwyżki stóp procentowych w USA w II kwartale bieżącego roku. W tej sytuacji należy liczyć się z tym, że kolejne dni przyniosą dalsze umocnienie USDPLN, który może podążyć nawet w stronę okolic 3.70" - dodał.

"Publikowane dziś dane o bilansie płatniczym nie miały większego wpływu na rynek złotego, pomimo pozytywnego zaskoczenia mniejszym od oczekiwanego deficytem ponieważ większość inwestorów z decyzją co do kupna polskiej waluty wolała poczekać do jutrzejszej decyzji RPP i czwartkowych danych o wzroście cen w Polsce, która mogą pokazać rekordową deflację w grudniu" - przewiduje Maliszewski.

We wtorek NBP podał, że deficyt w obrotach bieżących w listopadzie 2014 roku wyniósł 268 mln euro wobec 470 mln euro deficytu w październiku 2014 roku i wobec 425,8 mln euro deficytu oczekiwanego przez ekonomistów ankietowanych przez PAP.