Zmiana dostawcy gazu coraz łatwiejsza. Tylu Polaków już się zdecydowało

Gospodarstwa domowe coraz chętniej zmieniają sprzedawcę gazu - wynika z danych opublikowanych przez Urząd Regulacji Energetyki. O ile pod koniec 2011 r. odnotowano tylko 4 takie przypadki, to na koniec września tego roku było ich już prawie 22 tysiące.

Możliwość wybrania firmy, od której kupujemy gaz czy energię, daje nam zasada TPA (Third Party Access) zawarta w prawie energetycznym. Dzięki niej odbiorcy końcowi mogą indywidualnie korzystać z sieci lokalnego dostawcy, który ma obowiązek dostarczyć im gaz lub energię kupione u dowolnego sprzedawcy.

O ile w 2011 r. odnotowano jedynie 4 przypadki zmiany sprzedawcy gazu, to już w 2012 r. ich liczba zwiększyła się do 210, w 2013 r. do 429, w 2014 r. do 7 007. Natomiast od początku prowadzenia monitoringu do końca III kw. 2015 r. odnotowano 21 tys. 953 zmian sprzedawcy gazu.
Jak zauważa URE, na decyzję o zmianie sprzedawcy wpływa kilka czynników. Po pierwsze jest to stopień świadomości klientów i ich motywacja do zmiany sprzedawcy, po drugie - łatwość dokonania zmiany i liczba ofert dostępnych na rynku.

Zdaniem URE na fakt, że ostatnio nastąpił dynamiczny wzrost zmian, może wpływać to, że na rynku pojawiała się grupa nowych sprzedawców oraz wzrosła ilość kampanii reklamowych adresowanych do odbiorców indywidualnych. W sumie zwiększa się konkurencja, a oferta staje się coraz bardziej atrakcyjna.

Urząd podkreśla też, że w II połowie 2014 r. sprzedawcy rozesłali do odbiorców w gospodarstwach domowych "Zbiór Praw Konsumenta Paliw Gazowych". Jest to dokument opracowany przez URE we współpracy z UOKiK; ma on na w celu zwiększenie świadomości konsumentów w zakresie przysługujących im praw, w tym również prawa do swobodnego wyboru sprzedawcy.

Jak dodaje URE wzrost zainteresowania zmianą sprzedawcy gazu widoczny jest też w coraz większej ilości zapytań telefonicznych kierowanych do Punktu Informacyjnego dla Odbiorców Energii i Paliw Gazowych - komórki działającej w strukturach URE.

Zobacz też: * *Gaz będzie taniał. Szanse na zmianę cen coraz większe