ZNTK Łapy złożyły wniosek o zmianę upadłości na układową

26.01. Białystok (PAP) - Zarząd będących w upadłości likwidacyjnej Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego SA w Łapach złożył we wtorek do sądu gospodarczego w Białymstoku wniosek o...

26.01. Białystok (PAP) - Zarząd będących w upadłości likwidacyjnej Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego SA w Łapach złożył we wtorek do sądu gospodarczego w Białymstoku wniosek o zmianę tej upadłości na układową - poinformowała PAP prezes firmy Agata Ciok. Ta zmiana prawna dawałaby szansę na wznowienie produkcji w firmie.

Prezes pytana o podstawy do zmiany rodzaju upadłości powiedziała, że są to zlecenia i umowy jakie ma firma, m.in. umowa z kontrahentem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Jednak do czasu, gdy z tymi dokumentami nie zapozna się sąd, nie chce udzielać informacji na ten temat.

Nowy zarząd firmy upoważniony przez nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy chce wznowić produkcję, na razie nie wiadomo, w jakim kształcie i wielkości. Do tego jest konieczna zmiana sytuacji prawnej. By sąd orzekł o zmianie rodzaju upadłości, firma musi przedstawić konkretne plany poparte możliwościami ich realizacji.

Na razie trwa proces likwidacji. W ubiegłym tygodniu syndykowi masy upadłościowej ZNTK Łapy SA nie udało się rozstrzygnąć przetargu na jakąkolwiek nieruchomość spółki. Do przetargu na część produkcyjną zakładu i działki w Łapach oraz ośrodek wypoczynkowy w Sianożętach nikt się nie zgłosił. Syndyk ma obowiązek prowadzić sprzedaż majątku.

Z początkiem stycznia spółka z Łap poinformowała, że zawarła z kontrahentem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich trzyletni kontrakt na budowę cystern i tank-kontenerów. Jest to umowa warunkowa, która wejdzie w życie, jeśli zmieni się status prawny ZNTK - czyli jeśli sąd wyda zgodę na zmianę rodzaju upadłości. Ze względu na ważny interes firmy, wartości kontraktu ani nazwy kontrahenta nie podano.

Pod koniec lipca 2009 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił upadłość likwidacyjną ZNTK w Łapach. Powodem trudnej sytuacji finansowej spółki był brak zamówień na naprawy wagonów od dotychczasowego głównego zleceniodawcy spółki - PKP Cargo. Pod koniec września syndyk ZNTK w Łapach przelał na konta ok. 750 byłych pracowników upadłej spółki należne im pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - w sumie to ponad 5 mln zł brutto zaległych wypłat, wraz z różnymi ich obciążeniami.

Wartość całego majątku upadłych ZNTK Łapy S.A. została oszacowana na 58 mln zł, z czego główny zakład z halami i maszynami - na ok. 45 mln zł.(PAP)

kow/ rof/ je/ mow/ ana/

Wybrane dla Ciebie

Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"