ZPP odwoła się od decyzji prokuratury o odmowie śledztwa ws. MF
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców odwoła się od postanowienia prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Finansów - powiedział w środę PAP prezes Związku Cezary Kaźmierczak.
08.05.2013 15:55
W połowie marca ZPP zawiadomił CBA (Biuro przekazało sprawę Prokuraturze Okręgowej w Warszawie) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Finansów. Związek wskazał w zawiadomieniu na szereg aktów prawnych wydawanych od 1989 r. przez resort finansów, które - zdaniem ZPP - umożliwiały dokonywanie przestępstw podatkowych. Wskazano m.in. regulacje pozwalające osobom mieszkającym za granicą na sprowadzanie do Polski na skalę gospodarczą bez opodatkowania wyrobów dziś określanych jako "akcyzowe", zwolnienie z podatku obrotowego i dochodowego podatników osiągających przychody z niektórych rodzajów nowo uruchomionej działalności gospodarczej czy przywileje dla zakładów pracy chronionej.
W zawiadomieniu poruszono też sprawy: trzydniowego vacatio legis w podatku obrotowym, kiedy nie obowiązywały żadne stawki podatku obrotowego od importowanych towarów; opodatkowania olejów służących za paliwa silnikowe oraz wyłudzenia VAT w handlu złomem i prętami stalowymi. Według ZPP niektórzy z urzędników tworzących te przepisy nadal pracują w Ministerstwie Finansów.
Pod koniec kwietnia prokuratura okręgowa w Warszawie postanowiła odmówić wszczęcia śledztwa w tej sprawie uznając, że ewentualna karalność wymienionych w doniesieniu czynów przedawniła się.
- W obszernym dziewiętnastostronicowym uzasadnieniu prokurator nie zakwestionował żadnego z zarzutów podniesionych przez ZPP i można uznać, że podziela nasze zdumienie różnorodną twórczością legislacyjną urzędników Ministerstwa Finansów - ocenił Kaźmierczak. - Zdecydowaliśmy odwołać się od postanowienia prokuratury - powiedział.
W uzasadnieniu postanowienia prokuratury napisano, że "analiza zawiadomienia Związku Przedsiębiorców i Pracodawców prowadzi do wniosku, że opisywane w nim zachowania urzędników Ministerstwa Finansów polegające na redagowaniu rozporządzeń i zarządzeń podatkowych ministra finansów w sposób niedbały, nielogiczny i niespójny i umożliwiający niektórym podatnikom korzystanie z nienależnych ulg i zwolnień podatkowych, luk w prawie oraz popełnianie oszustw podatkowych i uszczuplanie w ten sposób dochodów Skarbu Państwa miały miejsce w okresie od 30 grudnia 1989 r. do 30 maja 2005 r."
Prokuratura wyjaśniła, że ewentualne niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, jakimi są urzędnicy Ministerstwa Finansów mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 3. Jednak karalność takich przestępstw - jak zaznacza prokuratury - przedawnia się po 5 latach. To oznacza, że przedawnienie karalności ostatniego z opisanych w zawiadomieniu czynów nastąpiło 30 maja 2010 r.