ZUS wynajmuje limuzyny, a na emerytury nie ma
Audi A6, jaguar XF, mercedes E – ciężko się będzie zdecydować… Trzy limuzyny tej klasy z podgrzewanymi fotelami, przyciemnianymi szybami oraz czujnikami deszczu i parkowania zamawia sobie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. I kto mówi, że w emeryturach nędza?
21.05.2013 | aktual.: 15.11.2016 13:26
Najnowszy pomysł Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to niestety nic, co związane byłoby z poprawą ciężkiej doli polskich emerytów i rencistów, którzy nie mogą związać końca z końcem. ZUS ma zupełnie inne problemy. Zakład właśnie zajmuje się... nowymi limuzynami.
Tym razem mają być wynajmowane. Chodzi o trzy luksusowe auta, takie jak audi A6, jaguar XF czy mercedes E. Wszystkie trzy limuzyny to nie byle jakie egzemplarze, mają podgrzewane fotele, przyciemniane szyby oraz czujniki deszczu i parkowania. Władze Zakładu zdecydowały, że będą wynajmować tego typu limuzyny przez 36 miesięcy, a zamierzają wydać na to do 540 tys. zł!
Po co ZUS–owi nowe luksusowe auta? Tego urzędnicy Zakładu nie wyjaśniają. Ale Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie od dziś słynie z zamiłowania do motoryzacji. W ubiegłym roku centrala ZUS kupiła 46 nowych samochodów. 10 samochodów osobowych, w tym 3 w wersji kombi o zrywnych, benzynowych silnikach oraz systemami kontroli trakcji, klimatyzacją i czujnikami parkowania. Do Zakładu trafiło też 26 furgonetek o ładowności do 600 kg, 8 ciężarówek o ładowności do 900 kg oraz 2 busy. Jakby było mało, dwa lata temu zakład kupił... 33 podobne samochody. Zakład także zaopatrzył się w paliwo do całej tej samochodowej floty. W ubiegłym roku zamówiono bowiem 2,4 miliona litrów paliwa za ponad 13 milionów złotych! Po co to wszystko urzędnikom, którzy pracują głównie za biurkiem?!