Związki służb mundurowych zdecydowały o zaostrzeniu protestu
Związkowcy służb mundurowych zdecydowali w poniedziałek o zaostrzeniu akcji
protestacyjnej przeciwko rządowemu projektowi obniżenia zasiłków chorobowych. Od wtorku ma
rozpocząć się m.in. "strajk włoski" i akcja pouczania sprawców wykroczeń zamiast karania ich
mandatami.
24.06.2013 | aktual.: 25.06.2013 08:49
Związkowcy służb mundurowych zdecydowali w poniedziałek o zaostrzeniu akcji protestacyjnej przeciwko rządowemu projektowi obniżenia zasiłków chorobowych. Od wtorku ma rozpocząć się m.in. "strajk włoski" i akcja pouczania sprawców wykroczeń zamiast karania ich mandatami.
Jak powiedział na konferencji prasowej w Warszawie przewodniczący NSZZ Policjantów Grzegorz Nems, mundurowi żądają zaprzestania prac nad zmianami przepisów dotyczących zwolnień lekarskich i grup inwalidzkich, wprowadzenia odpłatności za nadgodziny, służbę w nocy, niedziele i święta oraz waloryzacji uposażeń. W tych sprawach związkowcy zaapelowali do premiera Donalda Tuska i szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Liczą też na spotkania z przedstawicielami klubów parlamentarnych, na razie spotkali się z SLD.
Od wtorku protest ma polegać na szczególnie skrupulatnym wypełnianiu czynności służbowych i dokumentacji (czyli tzw. strajk włoski), pouczaniu sprawców wykroczeń zamiast karania ich mandatami (z wyjątkiem społecznie uciążliwych wykroczeń, takich jak piractwo drogowe i kradzieże). W ramach protestu funkcjonariusze mają też masowo chodzić na badania lekarskie i honorowo oddawać krew.
Federacja nie wyklucza dalszego zaostrzenia protestu, m.in. organizowania pikiet
Zrzeszająca policjantów, strażaków, pograniczników i więzienników Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych od 17 czerwca prowadzi protest polegający na oflagowaniu jednostek oraz działaniach informacyjnych. Federacja zarzuca rządowi brak dialogu i zwraca uwagę, że proponowane zmiany - projekt obniżający zasiłki chorobowe mundurowych ze 100 do 80 proc. pensji - to kolejne rozwiązanie niekorzystne dla funkcjonariuszy.
Na początku czerwca Federacja zwróciła się do premiera Donalda Tuska o spotkanie w sprawie projektu obniżenia zasiłków chorobowych. W razie braku reakcji rządu zapowiedzieli podjęcie akcji protestacyjnej.
Projekt zmian w kilku ustawach, który zakłada obniżenie zasiłków chorobowych w służbach, rząd przyjął 28 maja. Żołnierze, policjanci, strażacy, funkcjonariusze służb specjalnych, BOR, Straży Granicznej, Służby Więziennej i celnej dostaną 80 proc. zasiłku chorobowego, tak jak inni ubezpieczeni. Do tej pory ich "chorobowe" wynosiło 100 proc. wynagrodzenia. Propozycja zakłada utrzymanie pełnej stawki, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby.
Przepisy zabraniają funkcjonariuszom służb mundurowych strajkować. Nie zabraniają jednak podejmowania akcji protestacyjnych w różnych formach, jak np. oflagowanie komend i posterunków, prowadzenia tzw. strajku włoskiego czy też uczestniczenia w pikietach.
(AS)