Związkowcy kwestionują zasadność zwolnienia 125 pracowników spółki Zamet Budowa Maszyn
Związkowcy ze spółki Zamet Budowa Maszyn, której zarząd przed tygodniem ogłosił zamiar grupowego zwolnienia maksymalnie 125 osób, chcą, by zasadność planowanej redukcji zatrudnienia zbadali niezależni eksperci. Wnioskują o wstrzymanie procedury zwolnień do tego czasu.
06.07.2016 13:50
Przedstawiciele spółki zapewniają natomiast, że zwalniani pracownicy będą objęci szerokim wsparciem w znalezieniu nowych miejsc pracy. Planowane są m.in. szkolenia oraz kontakt z powiatowymi urzędami pracy w Tarnowskich Górach i Zabrzu, agencjami pracy tymczasowej, agencjami rekrutacyjnymi oraz większymi firmami z regionu, służący zarekomendowaniu zwalnianych z Zametu pracowników oraz uzyskaniu informacji o wolnych nowych miejscach pracy dla nich.
Spółka Zamet Budowa Maszyn z notowanej na giełdzie grupy Zamet Industry specjalizuje się projektowaniu, budowie i serwisowaniu maszyn dla hutnictwa oraz zakładów przetwórstwa stali i metali nieżelaznych. Ma zakłady w Bytomiu i Tarnowskich Górach. 28 czerwca zarząd firmy ogłosił, że docelowo zamknięty zostanie zakład w Bytomiu, a działalność produkcyjna zostanie skoncentrowana w zakładzie w Tarnowskich Górach. Oznacza to zmniejszenie zatrudnienia maksymalnie o 125 osób w obu zakładach. Ma to - według zarządu - zoptymalizować koszty produkcji i zapewnić utrzymanie dotychczasowych zdolności i potencjału obydwu zakładów.
Jak podała w środę śląsko-dąbrowska Solidarność, podczas pierwszej tury konsultacji z pracodawcą związkowcy złożyli wniosek, by niezależni eksperci ocenili zasadność planowanej redukcji i aby do czasu wydania takiej opinii zarząd wstrzymał procedurę zwolnień grupowych. Podstawowym żądaniem związkowców jest jednak całkowite wycofanie się ze zwolnień. Proponują, by zmniejszanie zatrudnienia odbywało się w naturalny sposób, w drodze stopniowych odejść pracowników na emerytury lub renty.
"Jeśli nie uda nam się przekonać zarządu do takiego rozwiązania, będziemy walczyć o ograniczenie redukcji do minimum. Przed wszystkim musimy bronić przed zwolnieniem jedynych żywicieli rodzin, osoby samotnie wychowujące dzieci i rodziców dzieci niepełnosprawnych. Są też takie przypadki małżeństw zatrudnionych w naszej firmie; nie wyobrażam sobie, że oboje małżonkowie tracą pracę" - powiedział przewodniczący "S" w zakładzie Andrzej Bałchan.
Według związkowców, Zamet Budowa Maszyn zatrudnia 351 pracowników, w tym ok. 115 osób w wydziale w Bytomiu. Według przekazanych związkom informacji, redukcja ma objąć 125 pracowników, w tym blisko 40 z Bytomia; zapowiedziano też przeniesienie 66 pracowników produkcyjnych z Bytomia do Tarnowskich Gór.
Zdaniem Bałchana, wygaszenie wydziału w Bytomiu, a w konsekwencji zwolnienie blisko 40 proc. pracowników firmy, oznacza osłabienie potencjału ludzkiego i produkcyjnego spółki. "Nasz wydział zamiejscowy ma unikatowy park maszynowy. W ostatnich latach na jego remont poszły ogromne pieniądze. Teraz wychodzi na to, że te inwestycje zostaną zmarnowane, bo dalsza eksploatacja maszyn wydziału Zygmunt jest możliwa tylko w tym zakładzie. Ze względu na wiek tych maszyn przenosiny w inne miejsce będą się wiązały ze znacznym pogorszeniem ich parametrów pracy" - ocenił związkowiec.
Według prezesa spółki Jana Szymika, dostosowanie kosztów produkcji do coraz bardziej wymagających warunków rynkowych jest niezbędne, aby firma nadal mogła się rozwijać. "Musimy zwiększyć poziom konkurencyjności, aby w trudnym otoczeniu rynkowym pozostać przez kolejne lata wiarygodnym partnerem biznesowym i stabilnym pracodawcą. Przy obecnej strukturze kosztów jest to niemożliwe. Skoncentrowanie produkcji w jednym zakładzie pozwoli zachować potencjał, rynek, renomę i myśl techniczną wdrażaną przez lata w obu zakładach" - powiedział prezes, cytowany w ubiegłotygodniowym komunikacie prasowym.
Przedstawiciele spółki podkreślają, że wszyscy pracownicy zakładu w Bytomiu, zatrudnieni bezpośrednio przy produkcji, otrzymają propozycję pracy w tarnogórskim zakładzie. Zwalniane osoby mają być objęte "szerokim wsparciem w złagodzeniu uciążliwości związanych z utratą miejsca pracy". Oprócz kontaktów z urzędami, agencjami pracy i potencjalnymi nowymi pracodawcami planowane są też szkolenia z zakresu pisania dokumentów aplikacyjnych, rozmów kwalifikacyjnych i metod poszukiwania pracy oraz spotkania informacyjne na temat zasad rejestracji, uprawnień bezrobotnego, możliwości przekwalifikowania, szkoleń, doradztwa zawodowego czy programów dotacji do własnej działalności gospodarczej.
O ostatecznym rozmiarze zwolnień zarząd ma decydować na bieżąco, m.in. na podstawie informacji ilu pracowników wyrazi zgodę na zmianę miejsca pracy w Tarnowskich Górach. Koncentracja produkcji w jednym zakładzie ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Przedstawiciele grupy Zamet Industry zapewnili w środę, że dotychczas nie ma decyzji o zwolnieniach w innych spółkach grupy. "Jeżeli decyzje takowe zostaną podjęte, spółka Zamet Industry przekaże tę informację do wiadomości publicznej" - podała firma. Zamet Industry jest podmiotem dominującym w grupie kapitałowej, którą tworzą: Zamet Industry SA w Piotrkowie Trybunalskim, Zamet Industry SA-Mostostal Chojnice w Chojnicach, Zamet Budowa Maszyn SA w Tarnowskich Górach, Zamet Budowa Maszyn SA-Huta Zygmunt w Bytomiu oraz spółka Fugo w Koninie.