Żywność nie zdrożeje? To bzdura!

Zdaniem ekonomistów proponowana przez rząd podwyżka VAT, nie jest dobrym sposobem ratowania budżetu.

Żywność nie zdrożeje? To bzdura!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

30.07.2010 | aktual.: 30.07.2010 18:08

Premier Donald Tusk powiedział, że rząd jest gotowy do podwyższenia o 1 punkt procentowy podatku VAT, gdyż trzeba uzupełnić dochody państwa. Zdaniem premiera taka metoda jest najmniej dotkliwa dla obywateli.

Zbigniew Żurek z BCC powiedział IAR, że podwyżkę VAT odczują wszyscy. Ekonomista zaznaczył, że nie jest prawdą, iż żywność nie zdrożeje. Aby zawieźć do sklepu na przykład chleb, czy mąkę do piekarni potrzebna jest benzyna. Według Zbigniewa Żurka oszczędności należy szukać w racjonalizacji wydatków, a nie w podnoszeniu podatków. Te zaś podnosic najłatwiej.

Szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan także zwróciła uwagę, że rządowe propozycje idą w złym kierunku. Według Henryki Bochniarz nie jest to systemowa reforma a jedynie przykładanie plastra do coraz większej rany. Ekonomiści są zgodni, że najlepszym sposobem ratowania budżetu są rozwiązania systemowe. Doktor Małgorzata Starczewska Krzysztoszek podkreśliła, że o wiele większe oszczędności niż podnoszenie podatków może przynieść ograniczenie przywilejów emerytalnych w ramach systemu KRUS czy reforma systemu emerytur mundurowych. Trzeba się także zastanowić nad tak zwanym becikowym, gdyż ten wydatek jest nieefektywny a także nad likwidacją wspólnego opodatkowywania się małżonków.

Także przedsiębiorcy skupieni w Krajowej Izbie Gospodarczej są przeciwni jakimkolwiek podwyżkom podatków i obciążeń fiskalnych. Uważają, że proponowana podwyżka VAT nie da dużych dochodów. Rozmówcy IAR zgodnie twierdzą, że potrzebne są reformy, które już dawno powinny były zostać przeprowadzone.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)