Asteroida, która przeleciała koło Ziemi jest warta 5 bilionów dolarów. To prawdziwa kopalnia rzadkich metali

Dysponując taką kwotą, można by spłacić dług publiczny Niemiec i Francji, a jeszcze zostałoby dość grosza na oddłużenie Polski. 90 milionów ton platyny, a także pokłady innych cennych metali o łącznej wartości rynkowej 5,4 bln dol. znajdują się na 2011 UW-158, liczącej 800 m średnicy, która w niedzielę minęła Ziemię w odległości ledwie 2,4 mln kilometrów.

Asteroida niemal otarła się o Ziemię, ponieważ siedem długości od naszej planety do Księżyca w kosmicznej skali to naprawdę niewiele. Tymczasem 5,4 bln dol. to ponad 2/3 majątku zgromadzonego przez wszystkich najbogatszych ludzi świata, ujętych na liście "Forbesa".

Szacunki astronomów dotyczące zawartości "platynowej asteroidy" przedstawił serwis Slooh, który za pośrednictwem internetu umożliwia podziwianie kosmosu widzianego przez teleskopy.

- Czy któregoś dnia można będzie to wydobywać, może nawet w niedalekiej przyszłości? - zastanawia się Bob Berman, cytowany przez Slooh.

Choć górnictwo kosmiczne wydaje się obecnie pomysłem rodem z twórczości science-fiction, od pewnego czasu trwają prace nad technologiami, które miałyby pozwolić na pozyskiwanie drogocennych minerałów.

Specjalizuje się w tym między innymi firma Planetary Resources, która - jak podaje serwis mining-technology.com - z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z sukcesem wystrzeliła pojazd badawczy Arkyd 3 Reflight. Jego zadaniem będzie przetestowanie technologii eksploracji asteroid.