Wybierasz się do lasu? Zobacz czego nie wolno ci tam robić
Las jest domem wielu roślin i zwierząt, a także miejscem odpoczynku dla każdego z nas. Musimy pamiętać tu o zachowaniu ciszy i porządku, żeby nikomu nie przeszkadzać. Polskie prawo, które reguluje kwestię zachowania w lesie mówi jednak też o innych zasadach, a za ich złamanie grożą kary nawet do 1000 zł. Oto czego nie wolno nam robić w lesie i jakiej kary możemy się spodziewać nie stosując się do przepisów.
Wjeżdżamy do lasu samochodem, wypuszczamy psa, żeby sobie pobiegał, w trakcie spaceru zbieramy grzyby, jagody i kwiaty, a wieczorem rozbijamy obóz i zbieramy chrust na ognisko. Wszystkie te czynności wydają się nam normalne i dozwolone, a jednak za każdą z nich możemy otrzymać mandat, a nawet trafić do więzienia na 3 lata.
Zasady zachowania w lesie są ściśle określone w przepisach ustawy o lasach oraz w kodeksie wykroczeń, a porządku pilnują tu strażnicy leśni, którzy mają m.in. prawo do wylegitymowania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia oraz nakładać i pobierać grzywny za złamanie przepisów.
Zobacz, jakie zachowania w lesie są niewłaściwe i jaka kara za nie grozi.
Samochodem lub też innym pojazdem silnikowym (np. quadem czy motocyklem) można poruszać się w lesie wyłącznie po drogach publicznych i państwowych. Na innych jest to dopuszczalne jedynie pod warunkiem, że są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po nich. Osoby uchylające się od tego zakazu leśniczy bądź straż leśna może ukarać mandatem od 20 do 500 zł. Zakaz dotyczy też parkowania.
Do powyższego przepisu nie muszą się stosować między innymi pracownicy nadleśnictwa, myśliwi (ale tylko podczas łowów), rolnicy, których pole położone jest pośród lasów, oraz właściciele pasiek na takich obszarach.
Las jest schronieniem dzikiej zwierzyny, której nie wolno płoszyć, ścigać, chwytać czy zabijać. Nie wolno nam także ingerować w miejsca, w których te zwierzęta żyją. Karze grzywny lub nagany podlega każdy, kto wybiera jaja i pisklęta, niszczy lęgowiska i ptasie gniazda, a także niszczy legowiska, nory i mrowiska.
Zwierzęta leśne należy szanować i zachowywać się cicho. Hałas dozwolony jest tylko w sytuacji alarmowej.
Dzikie zwierzęta nie mogą być też stresowane przez psy. Dlatego też, według przepisów polskiego prawa, zwierzę to nie może być w lesie puszczane luzem. Nietrzymanie psa na smyczy jest wykroczeniem i grozi za to mandat. Wyjątek stanowią tu tylko czynności związane z polowaniami.
Trzeba też pamiętać, że w parkach narodowych i rezerwatach przyrody karalne jest już samo wprowadzenie psa na ich teren. Za naruszenie tego zakazu (jeśli będzie miało charakter umyślny) grozi kara aresztu (w wymiarze od 5 do 30 dni) lub grzywny (w wymiarze od 20 zł do 5 tys. zł).
W lasach często napotkać można śmieci pozostawione nie tylko przez turystów, ale też osoby, które pozbywają się odpadów z własnych domów.
Zgodnie z polskim prawem osoby, które w lasach zanieczyszczają glebę lub wodę albo wyrzucają do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmiecają las, podlegają karze grzywny albo karze nagany. Mandat za zaśmiecanie lasu wynosi 500 zł.
Osoby przebywające na terenie leśnym nie mogą dopuszczać się czynności, które mogą wywołać niebezpieczeństwo, dotyczy to między innymi rozpalania ognisk. Są jednak specjalne miejsca, w których możemy to zrobić - znajdziemy je w bazie turystycznej przygotowanej przez każde nadleśnictwo. Chrustu czy też gałęzi na ognisko nie możemy jednak samodzielnie zebrać, gdyż każde drewno pochodzące z lasu podlega ewidencji i zasadom sprzedaży ustalonym w nadleśnictwie zarządzeniem nadleśniczego. O zgodę musimy zapytać nadleśniczego albo przyjechać z własnym zapasem.
Również biwakowanie w lesie jest możliwe jedynie w miejscach do tego przeznaczonych, poza nimi jest ono prawnie zabronione.
Nie tylko zbieranie w lesie gałęzi na ognisko jest zabronione. Trzeba pamiętać, że wycieczka do lasu nikogo nie czyni drwalem. Karze grzywny do 500 zł podlegają wszystkie osoby, które dokonują wyrębu gałęzi, korzeni lub krzewów, niszczą je lub uszkadzają i karczują pniaki.
Za nielegalny wyrąb lasu, który traktowany jest jak kradzież, zgodnie z art. 278 kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Zakazy i nakazy dotyczące chodzenia po lesie dotyczą też grzybiarzy. Co zrobić, żeby po grzybobraniu wrócić jedynie z koszem prawdziwków i borowików, a nie mandatem? Grzybów nie wolno przede wszystkim zbierać w miejscach zabronionych. Niedozwolone jest również niszczenie runa leśnego, dlatego trzeba wiedzieć, w jaki sposób grzyby zbierać. Nie wolno też niszczyć grzybów niejadalnych czy też zbierać okazy chronione.
Za złamanie powyższych przepisów grozi nam kara grzywny nawet do 5000 zł, a czasem nawet pozbawienia wolności do 2 lat.
Niszczyć nie wolno nie tylko grzybów i runa leśnego lecz także każdej innej roślinności znajdującej się w lesie. Nie wolno wydobywać żywicy lub soku brzozowego, niszczyć lub użytkować kosodrzewiny, obrywać szyszek, zdzierać korę, nacinać drzewo lub w inny sposób je uszkadzać, zbierać: mech, ściółkę, gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdzierać darń. Za powyższe wykroczenia grozi kara w wysokości od 20 do nawet 1000 zł.
Maj, a więc na ulicach pojawiły się osoby sprzedające konwalie. Za chwilę będzie można nabyć również pęczki bagna zwyczajnego, które odstrasza mole i często z tego powodu wieszane jest w szafach lub rozkładane na półkach. W Polsce nie wolno zrywać, a następnie sprzedawać roślin chronionych. Kara za to może być bardzo sroga. Ustawa o ochronie przyrody przewiduje karę wiezienia od 3 miesięcy do 5 lat, a jeśli sprawca działał nieumyślnie to do 2 lat plus grzywna, której wysokość określi sąd. Przepisy te dotyczą gatunków dziko rosnących i nie mają zastosowania do roślin z hodowli lub uprawianych we własnych ogródkach.
W lesie można zbierać nie tylko grzyby, ale też owoce leśne - oczywiście nie dotyczy to miejsc zabronionych takich jak np. parki narodowe, a także gatunków chronionych. Trzeba jednak pamiętać, aby przy zbiorze nie uszkodzić ani krzewów, ani miejsca w którym rosną. Osoby zbierające np. jagody muszą więc pamiętać, że nie mogą tego robić za pomocą specjalnej zbieraczki, gdyż uszkadzają wtedy nie tylko krzak, ale też nierzadko jego korzenie. Za "rabunkowy" zbiór grozi kara od 20 do 250 zł.
Karze grzywny do 1000 zł podlegają osoby, które wydobywają z terenów leśnych piasek, margiel, żwir, glinę lub torf lub też kopią doły lub rowy.