10 tys. funtów grzywny za niewinną zabawę. W czasie pandemii łatwo wpakować się w tarapaty

Bitwa na śnieżki to coraz rzadsza rozrywka. Nie dość, że od lat trudno doczekać się opadów śniegu, to jeszcze pandemia i obostrzenia jej towarzyszące oddalają wizję radosnej zabawy. Przy ciągłej aktywności wirusa taka zabawa może być niebezpieczna. Okazuje się, że może także słono kosztować

jhgBitwa na śnieżki w najgorszym przypadku może skończyć sie co najwyżej siniakami. Chyba, że w zabawie w pandemii borą udział setki osób.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

Dwóch znajomych postanowiło zorganizować w angielskim Leeds bitwę na śnieżki. Młodzi ludzie nie mieli złych intencji. Chcieli po prostu trochę się rozluźnić, zabawić i poczuć jak przed pojawieniem się wirusa.

Ku ich zaskoczeniu wielu mieszkańców miasta zainteresowało się tą zimową rozrywką. Ostatecznie w połowie stycznia w parku w Leeds pojawiło się kilkaset osób. Za organizację imprezy masowej bez zezwolenia dostali grzywnę w wysokości 10 tys. funtów, czyli równowartość 51 tys zł przy obecnym kursie brytyjskiej waluty.

Koronawirus. Wakacje 2021. Polacy szukają już miejsc na letni wypoczynek

O sprawie poinformował w piątek niemiecki "Bild". Jak wynika z artykułu w dzienniku, podczas trwającej dwie godziny bitwy rzucało w siebie śnieżkami w tym samym czasie kilkaset osób. Uczestnicy są jednak bezpieczni. Im nic nie zagraża. Grzywnę mają zapłacić organizatorzy.

Sprawcy całego zamieszania mają 20 i 23 lata. Jak powiedział nadinspektor Damien Miller z policji w West Yorkshire, mundurowych nie cieszy dawanie tak surowych kar tym dwóm młodym mężczyznom.

Jednak w wywiadzie dla Bilda przyznał również, że policja nie miała tu wielkiego wyboru.

- Takie są zasady. Ich działania zachęciły setki ludzi do bycia blisko siebie - dodał inspektor. Jego zdaniem to nierozważne zachowanie, znacznie zwiększyło ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dlatego trzeba było wymierzyć im tak wysoką karę, by nie znaleźli naśladowców.

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych