Nie wpuścili oleju słonecznikowego z Ukrainy do Polski. Oto dlaczego

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Rzeszowie zakazała sprzedaży 20 ton oleju słonecznikowego z Ukrainy. Powodem były liczne wady w oznakowaniu produktu. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, co ma zapewnić bezpieczeństwo konsumentów.

IJHRAS wydał zakaz
IJHRAS wydał zakaz
Źródło zdjęć: © East News, X | IJHARS, Oleg Marusic
Michał Krawiel

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Rzeszowie zdecydowała o wstrzymaniu sprzedaży partii oleju słonecznikowego o masie 20 ton, importowanego z Ukrainy.

Decyzja ta wynikała z licznych nieprawidłowości w oznakowaniu produktu, co skłoniło inspekcję do nadania jej rygoru natychmiastowej wykonalności. Władze podkreślają, że takie działania są niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa konsumentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka

Liderzy wśród zakazów IJHARS w 2024 r.

Z podsumowania 2024 r. wynika, że najczęściej kontrolowane przez IJHARS produkty pochodziły z Ukrainy, Turcji, Rosji oraz z Chin. Od stycznia do końca listopada skontrolowano 69 715 partii artykułów rolno-spożywczych importowanych do Polski.

Analiza wykazała, że najwięcej zakazów dotyczyło produktów z Ukrainy (161 odmownych decyzji dla 195 partii towaru). Na drugim miejscu uplasowały się Chiny (16 partii i 6 decyzji), a na trzecim Wielka Brytania (14 partii i 14 decyzji).

Jeżeli chodzi o produkty, pod lupę inspektorów IJHARS trafiały przede wszystkim przetwory z owoców i warzyw, nasiona roślin oleistych, ryby, przetwory rybne, świeże owoce i warzywa.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)