Trwa ładowanie...

500+. Wypłaty zagrożone, urzędnicy się nie wyrabiają

Pracownicy socjalni zmagają się z rozpatrzeniem zaległych wniosków o 500+. Jest ich tak dużo, że wypłaty świadczeń w terminie stoją pod dużym znakiem zapytania. Są nawet takie urzędy, gdzie nierozpatrzone wnioski sięgają... 2016 roku, a rodzice czekają na pieniądze.

500+. Wypłaty zagrożone, urzędnicy się nie wyrabiająŹródło: East News
d219vzh
d219vzh

Urzędy są zasypywane wnioskami o 500+, od 1 lipca tego roku świadczenie przysługuje na każde dziecko, zniknęło bowiem kryterium dochodowe. To oznacza, że rodzice lawinowo zasypali pracowników socjalnych nowymi wnioskami o 500+, pracowników jednak nie przybyło, a to tworzy problemy organizacyjne. Jak podaje "Super Express", największy problem dotyczy tych rodzin, w których jeden z rodziców pracuje poza granicami Polski. Olbrzymi bałagan powstał, gdy urzędy wojewódzkie przejęły koordynację programu od urzędów marszałkowskich.

- Przyczyną opóźnień była bardzo duża liczba spraw przejętych od marszałka województwa - tłumaczy lubuski urząd, w którym do rozpatrzenia zostało 3,6 tys. wniosków o przyznanie świadczenia w ramach programu "Rodzina 500+". Jednak to jeszcze nie jest rekord niechlubnego zestawienia. Wojewoda dolnośląski musiał przejąć ponad 8 tys. niezałatwionych spraw, a obecnie do rozpatrzenia pozostało jeszcze 7,4 tys. wniosków.

Urzędy twierdzą, że wpływ na tak dużą liczbę nierozpatrzonych wniosków ma też skomplikowana procedura w przypadku tzw. spraw transgranicznych, czyli gdy jeden rodzic mieszka za granicą. - Często konieczna jest wymiana informacji, np. potwierdzenie zamieszkiwania czy wykonywania pracy – wyjaśniają w "SE" urzędnicy z Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, w którym niezałatwionych jest ponad 7 tys. spraw, w tym kilkanaście nawet z 2016 roku.

d219vzh

Ogromne problemy z terminowym rozpatrywaniem wniosków dotyczą również woj. małopolskiego - jest tam ok. 3,5 tys. zaległych wniosków, a także w woj. śląskim, gdzie do rozpatrzenia pozostało ponad 3 tys. wniosków z 2018 roku, a także 2,5 tys. z tego roku. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informuje, że uruchomiono już specjalny system informatyczny, który ma ułatwić i przyspieszyć wymianę informacji między urzędami w Unii Europejskiej.

Obejrzyj: Dzwonią do ZUS. "Halo, moment, ale dlaczego?"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d219vzh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d219vzh