500 zł za zdjęcie. Na granicy polsko-rosyjskiej trzeba uważać na mandaty
Ile może kosztować jedno zdjęcie? Nawet 500 zł, gdy ignoruje się zakazy Straży Granicznej. Przekonali się o tym turyści, którzy wtargnęli na pas graniczny, by zrobić sobie pamiątkowe fotografie.
"Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Dubeninkach ukarali mandatami trzech turystów. Mężczyźni zlekceważyli tablice informacyjne oraz oznaczenia granicy państwa i weszli na pas drogi granicznej, by zrobić sobie zdjęcie" - informuje Straż Graniczna na swoich stronach internetowych.
A zaczęło się tak. Kilka dni temu, "w południe, funkcjonariusze zauważyli na pasie drogi granicznej trzech mężczyzn, którzy podjechali rowerami i przy słupach granicznych robili sobie pamiątkowe fotografie". Po zatrzymaniu okazało się, że to obcokrajowcy - z Kanady i USA. Jechali z Berlina do Rygi rowerami, chcieli przyjrzeć się bliżej granicy polsko-rosyjskiej. I zignorowali znaki zakazu.
Pamiątkowe zdjęcie kosztowało w sumie po 500 zł każdego. Łącznie 1,5 tys. zł za zignorowanie zakazów.
"Straż Graniczna kolejny apeluje o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa w czasie turystycznych wycieczek, grzybobrania, polowania, czy spacerowania w okolicach granicy państwowej" - czytamy w komunikacie pograniczników.
Przekroczenie granicy państwa w miejscu do tego niewyznaczonym grozi poważnymi konsekwencjami. Może to być grzywna 500 zł lub nawet 3 lata więzienia.