90 proc. polskich gospodarstw nie rozwija się
Wielkość ekonomiczna 90 proc. polskich gospodarstw rolnych nie przekracza 8 ESU. Zdaniem ekspertów Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, gospodarstwa o takiej wielkości nie mają właściwie możliwości rozwoju, brakuje im pieniędzy na inwestycje.
12.02.2010 11:49
Wielkość ekonomiczna 90 proc. polskich gospodarstw rolnych nie przekracza 8 ESU [ang. European Size Unit]. Zdaniem ekspertów Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, gospodarstwa o takiej wielkości nie mają właściwie możliwości rozwoju, brakuje im pieniędzy na inwestycje.
Ich dochody bowiem nie zapewniają środków nawet na utrzymanie członków rodzin.
Przyjęło się, że 8 ESU stanowi płynną granicę żywotności gospodarstwa. Poniżej tej wielkości rolnik nie jest w stanie najczęściej swojej rodzinie godziwego poziomu życia. Uzyskiwany niski poziom dochodów utrudnia - jak podają eksperci IERiGŻ - odtwarzanie w pełni zużywających się w procesie produkcji środków trwałych, takich jak maszyny, budynki czy siła pociągowa.
Spośród niemal 2,4 mln polskich gospodarstw, areał 70 proc. nie przekracza 5 ha - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Gospodarstwa nie większe niż 1 ha stanowią aż 30 proc. krajowej puli. I statystycznie, te najmniejsze obszarowo gospodarstwa, mają również niski wskaźnik wielkości ekonomicznej, zaś największe gospodarstwa, o powierzchni przekraczającej 50 ha, zazwyczaj notują wielkość ekonomiczną wyższą niż 8 ESU - wynika z danych zgromadzonych podczas ostatniego powszechnego spisu rolnego, który miał miejsce w 2007 r.
- To, że gospodarstwo jest małe nie musi oznaczać, że nie rozwijają się - przekonuje jednak Izabela Dąbrowska-Kasiewicz, główny specjalista ds. analiz rynków rolnych w BGŻ. - Wśród najmniejszych gospodarstw, o wielkości do 5 ha, jest prawie 14 tys. takich, których wielkość ekonomiczna przekracza 8 ESU. A są i takie, które mimo powierzchni mniejszej niż 1 ha(głównie ogrodnicze) osiągają wielkość 40-100 ESU - podkreśla w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl.
Wielkość przekraczająca 40 ESU charakteryzowała łącznie 0,78 proc. polskich gospodarstw. Największy odsetek przypada na Wielkopolskę, gdzie 2,4 proc. gospodarstw osiągnęło wielkość powyżej 40 ESU.
Struktura polskich gospodarstw powoli się zmienia. Jak bardzo i w którym kierunku idą obecnie zmiany, trudno jednoznacznie stwierdzić. Dlatego analitycy z niecierpliwością oczekują nowego spisu rolnego, który odbędzie się już w tym roku.
* ESU [ang. European Size Unit] opiera się na koncepcji nadwyżki bezpośredniej. Nadwyżka bezpośrednia z danej działalności rolniczej to roczna wartość produkcji uzyskanej z 1 ha lub jednego zwierzęcia pomniejszona o koszty bezpośrednie poniesione na wytworzenie tej produkcji. ESU stanowi równowartość 1200 euro wartości standardowej nadwyżki bezpośredniej.
Weronika Pietrykowska, portalspozywczy.pl