Accor nie ogłosi wezwania na akcje polskiej spółki
Inwestorzy, którzy liczyli na to, że z dużym zyskiem sprzedadzą papiery hotelarskiej firmy, mogą się rozczarować.
20.01.2009 | aktual.: 20.01.2009 11:30
Accor nie ogłosi wezwania na akcje Orbisu. - _ Nasza pozycja w tej grupie jest odpowiednia. Dlatego nie mamy zamiaru natychmiast zwiększać udziału _- mówi Gilles Pelisson, prezes Accora. Francuska grupa kupiła na przełomie sierpnia i września 4,53-proc. pakiet akcji Orbisu (ma 50,01 proc.). Może zatem nabyć niespełna 0,5 proc. jego walorów lub ogłosić wezwanie.
Analityków nie dziwi, że Accor nie zamierza spieszyć się z transakcją. - _ W wezwaniu liczy się średni kurs z ostatnich sześciu miesięcy. Akcje hotelarskiej spółki w ostatnim czasie tanieją _ - mówi Marta Rossa z DM BZ WBK. - _ Im później Accor zdecyduje się zatem na wezwanie, tym niższą cenę będzie mógł zaproponować _ - dodaje.
Kurs w wezwaniu nie może być też niższy od ceny, po jakiej firma kupowała walory w ciągu ostatnich 12 miesięcy. A ta nie zachęca do szybkiego zwiększania zaangażowania, gdyż jest o ponad 120 proc. wyższa od obecnej ceny na GPW. Accor płacił za akcje po 55,4 zł. Wczorajszy kurs to 24,95 zł.
W grudniu informowaliśmy, że zarząd Orbisu może rekomendować pozostawienie całego zysku za 2008 r. w spółce. Pelisson nie chciał powiedzieć, czy Accor wyrazi na to zgodę. Komentarzy odmawiają też fundusze (BZ WBK AIB ma 22,41 proc., a CU OFE 5,08 proc.). Prawdopodobnie będą jednak przeciwne. BZ WBK AIB skutecznie walczył np. o skup akcji Agory, a CU uznaje, że o tych kwestiach powinni decydować akcjonariusze.
Anna Koper
Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet