Afera PCK. Zobacz jakimi pieniędzmi zarządza organizacja

PCK od 100 lat pomaga Polakom. Tylko w latach 2014-2017 do ulicznych kontenerów zebrała ubrania za 10 mln zł. Z kolei w jednym z programów dysponowała żywnością o wartości 21 mln zł. Teraz Polski Czerwony Krzyż musi uporać się z największą aferą w historii.

To z takich kontenerów miała ginąć odzież wartości nawet 2 mln zł.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Krzysztof Janoś

O skandalu w PCK pierwsza poinformowała "Gazeta Wyborcza" już dwa lata temu. Według jej ustaleń, w czasie kiedy w kierownictwie zasiadali członkowie PiS, z organizacji wyprowadzono ponad milion złotych. Kolejne 2 mln zł miała zarobić fundacja powiązana z kierownictwem PCK.

Z magazynów zniknęły też ubrania i 46 ton żywności, która mogła być rozdawana w kampaniach wyborczych PiS. Z kolei skradziona odzież z kontenerów została sprzedana, a pieniądze zasilały konta grupy pracowników kierowanych przez radnego sejmiku z PIS - Jerzego G.

Informatorzy gazety mieli też potwierdzić w prokuraturze, że część z tych środków miała finansować kampanie wyborcze polityków PiS z regionu.

Polacy są za biedni, więc produkuje się u nas jedzenie gorsze niż na zachodzie

W sprawie ma być też przesłuchana minister Anna Zalewska. Pieniądze z afery - według ustaleń gazety - miały także zasilać jej start do europarlamentu w 2014 r. Szefową MEN poprosiliśmy o komentarz do zarzutów gazety.

- Bezpodstawne jest wiązanie pani minister Anny Zalewskiej ze sprawą dolnośląskiego PCK. W tym miejscu przypomnę, że Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego przekazywania środków z PCK na fundusz wyborczy PiS, tym samym śledczy nie dopatrzyli się tu przestępstwa - mówi money.pl Marcin Pięt, asystent Zalewskiej.

Używane ciuchy dają zarobić

Straty związane tylko z handlem skradzioną odzieżą sięgnąć mogły 2 mln zł. To oddzielny wątek w śledztwie i efekt współpracy dolnośląskiego PCK z fundacją Supra. Stworzył ją w 2011 r. ówczesny prezes PCK Rafał Holanowski, były radny PiS w dolnośląskim sejmiku. Fundacja - w ocenie śledczych - na handlu tą odzieżą mogła zarobić wspomniane 2 mln zł.

Tak pokaźne zyski były możliwe, bo wbrew pozorom obrót używanymi ubraniami daje świetnie zarobić. Przykładem jest sukces finansowy firmy"Wtórpol" która jest największą w Polsce sortownią używanej odzieży.

- Rocznie recyklingowi poddajemy 65 tysięcy ton tekstyliów. W 2018 roku, przy 200 milionów złotych przychodu, zysk spółki wyniósł 10 milionów złotych - mówi money.pl Mateusz Bolechowski, rzecznik firmy "Wtórpol".

Okazuje się więc, że odzież z kontenerów dla ubogich, może przynosić spore środki. Widać to też w rocznym sprawozdaniu PCK, gdzie zbiórki odzieży i żywności są bardzo istotnym źródłem przychodów. Tylko w 2017 r. z darów pochodziło 4 tys. ton produktów spożywczych o łącznej wartości ponad 4 mln zł.

Z kolei w ramach unijnego programu pomocy żywnościowej na lata 2014-2020 organizacja rozdysponowała 4,7 tys. ton żywności o wartości ponad 21 mln zł. Wszystko to we współpracy z Agencją Rynku Rolnego i Federacją Banków Żywności.

Regularnie od 2014 r. żywność ta trafiała do 16 magazynów PCK. Na tej liście jest też dolnośląski oddział. Z kolei zbiórka odzieży przyniosła organizacji tylko w 2017 r. 3 mln zł. Za lata 2014-2017 osiągnęła wartość blisko 10 mln zł. Oczywiście to, co PCK uzbiera - potem rozdaje.

PCK nie komentuje afery

Ze sprawozdania z 2017 r. wynika, że na paczki żywnościowe, odzieżowe i zapomogi organizacja wydała ponad 13 mln zł. Utrzymanie 211 stołówek, które w 2017 r. wydały blisko pół miliona posiłków - kosztowało 1,5 mln zł.

Poprosiliśmy Polski Czerwony Krzyż o komentarz do wyników śledztwa gazety i prokuratury. "Zarząd Główny PCK nie komentuje ustaleń prokuratury, znanych nam jedynie z publikacji prasowych i internetowych" - czytamy w przesłanym do nas oświadczeniu.

Polski Czerwony Krzyż informuje również, że pod koniec kwietnia 2017 wraz z biegłym rewidentem przeprowadził rutynową kontrolę w dolnośląskim oddziale okręgowym PCK. "Kontrola wykazała niepokojące zapisy w księgach finansowych".

W 2017 przeprowadzono 172 kontrole (m.in. ZUS, PIP, NFZ).136 skończyło się bez zaleceń pokontrolnych. Nie wszczęto też żadnego postępowania. Wygląda więc na to, że wszystko w PCK działa bez zarzutu. Oczywiście oprócz afery na Dolnym Śląsku.

Najstarsza organizacja z tradycjami

O aferę w PCK i jej konsekwencje dla innych organizacji pomocowych, zapytaliśmy też wiceprezesa Fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową", największej organizacji OPP na Dolnym Śląsku i 10 w kraju pod względem wpływów z 1 proc. podatku.

- Pomaganie nie ma barw partyjnych, a przynajmniej nie powinno ich mieć. I przede wszystkim musi być absolutnie transparentne - mówi wiceprezes Szozda. W przypadku afery na Dolnym Śląsku zabrakło każdego z tych elementów.

PCK jest najstarszą organizacją humanitarną w Polsce. Jest też częścią Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, który obecny jest w ponad 190 krajach.

Polski Czerwony Krzyż jest organizacją pozarządową działającą na tych samych zasadach prawnych jak inne organizacje i stowarzyszenia w Polsce. Wyjątkowość PCK polega na tym, że jako jedyna organizacja w Polsce posiada ustawę, na mocy której prowadzi działalność.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo