Agnieszka Radwańska zarobiła w tym roku na korcie już ponad dwa miliony dolarów
Agnieszka Radwańska została dziewiątą tenisistką, która w tym roku przekroczyła granicę dwóch milionów dolarów zarobionych w postaci nagród za wyniki osiągnięte w turniejach WTA.
Do liderki jednak jeszcze jej daleko - niedościgniona Amerykanka Serena Williams zainkasowała w tym roku już ponad 10 mln.
Suma premii wywalczonych w tym roku przez 26-letnią krakowiankę, po zwycięstwie w turnieju w chińskim Tiencinie, wynosi 2 mln dol., a w całej karierze zarobiła już blisko 20 mln dol.
Polka w rankingu finansowym sezonu nieznacznie ustępuje Czeszce Petrze Kvitovej, która zarobiła 2,1 mln dol., a bezpośrednio wyprzedza Szwajcarkę Timeę Bacsinszky z 1,9 mln dol. na koncie. Serena Williams, która w tym roku wygrała trzy wielkoszlemowe turnieje, a w czwartym - US Open - odpadła w półfinale, "podniosła" z kortów 10, 5 mln dol.
Drugą pozycję w klasyfikacji z 4 mln dol. na koncie zajmuje triumfatorka z Nowego Jorku - Włoszka Flavia Pennetta, a trzecią finalistka Wimbledonu, Hiszpanka Garbine Muguruza, której w tym roku udało się już uzbierać 3,7 mln dol.
Wysoką, 15. lokatę na tegorocznej liście płac, zajmuje Szwajcarka Martina Hingis, która... nie występuje w grze pojedynczej. Łącznie zarobiła 1,5 mln dol., na co składają się tylko dochody z występów w deblu (m.in. dwa tytuły wielkoszlemowe z Sanią Mirzą z Indii) i mikście.
Jak na tym tle wypadają inne polskie tenisistki? Magda Linette od stycznia z nagród WTA uzyskała 264 tys. dol. (112. miejsce), Urszula Radwańska - 233 tys. (121. miejsce), a Paula Kania - 155 tysięcy (miejsce 151.).