Alkohole bez procentów idą jak woda

Polacy coraz częściej sięgają po bezalkoholowe alkohole. Na świecie swoich fanów ma nie tylko takie piwo, ale też wino, whisky, a nawet bezalkoholowa...wódka. Kto pije takie napoje?

Alkohole bez procentów idą jak woda
Źródło zdjęć: © Jan Kaliński / WP.pl

07.09.2013 10:05

Polacy coraz częściej sięgają po bezalkoholowe alkohole. Na świecie swoich fanów ma nie tylko takie piwo, ale też wino, whisky, a nawet bezalkoholowa... wódka. Kto pije takie napoje?

Od półtora roku w internecie działa sklep winobezalku.pl. W ofercie kilkadziesiąt trunków z Włoch i Hiszpanii. Jak twierdzi jego właściciel Tomasz Szczerbowski, pomysł ze startupu już staje się dochodowym biznesem.

- Mamy zarówno klientów indywidualnych, ale także coraz więcej jest hoteli, spa czy nawet profesjonalnych sklepów z winami - mówi.

Bo po wina bezalkoholowe nie sięgają tylko kierowcy. Znaczna część jego klientów to kobiety w ciąży, osoby niepijące z powodów religijnych czy zdrowotnych, a nawet sportowcy.

- Wino bezalkoholowe my sami nazywamy eliksirem młodości: bez minusów alkoholu, ale z jego smakiem i wartościami odżywczymi. Taki napój zawiera dobrze przyswajalne polifenole i flawonoidy, w tym resweratrol, które mają właściwości opóźniające proces starzenia. To idealne rozwiązanie dla sportowców i wszystkich dbających o młody wygląd - tłumaczy Tomasz Szczerbowski.

Jako dodaje, w swojej ofercie posiadają wina 0,0 proc. alkoholu, co sprawia, że grono odbiorców poszerza się o wyznawców religii - certyfikat Halal sprawia, że klientami są muzułmanie.

Sprzedawane przez niego trunki nie mają nic wspólnego z sokami, to po prostu najprawdziwsze wina, tyle że pozbawione procentów. W ofercie są więc bezalkoholowe alkohole ze szczepów: Tempranillo, Chardonnay, Merlot, Syrah, Muscat czy Albarino.

Trunki smakują niemal identycznie jak te z alkoholem, bo proces dezalkoholizacji odbywa się mechanicznie. W takim wypadku gotowe wino alkoholowe wlewane jest do kolumny wirujących stożków (SCC - Spinning Cone Column), która w nieszkodzącej napojowi niskiej temperaturze odseparowuje alkohol poprzez odwirowywanie.

- Na świecie takie wina cieszą się coraz większą popularnością. Winnice, z którymi współpracujemy, spotkały się z pozytywnym przyjęciem na wielu targach winiarskich. Polscy sommelierzy na razie do tematu podchodzą jednak z dystansem - uważa Szczerbowski.

Część Polaków na wieść o alkoholu bez alkoholu tylko się uśmiecha, jednak niektórzy z każdym kolejnym stanowiskiem na imprezie biegowej czy spotkaniu dla młodych matek do tego typu trunków się przekonują. Z rosnącej popularności trunków bezalkoholowych cieszą się także właściciele sklepu bezalkoholowe.com. Oni swoją ofertę kierują jednak głównie do piwoszy.

- Polskie prawo mówi, że napój bezalkoholowy ma do 0,5 proc. zawartości alkoholu. Takie piwa można jednak spotkać wielu polskich sklepach. U nas najpopularniejsze w sprzedaży są napoje całkowicie bezalkoholowe. Sięgają po nie i kobiety w ciąży, i osoby zażywające leki. Mamy też specjalne bezalkoholowe piwa izotoniczne, które chętnie kupują sportowcy - mówi prowadząca sklep Ola Bester-Kanikuła.

Hitami sprzedaży są piwa znanych wśród piwoszy niemieckich marek: Paulaner, Bitburger czy Erdinger. Sporą popularnością cieszą się też napoje z Czech, bo tam niemal każdy browar ma w ofercie trunek całkowicie bezalkoholowy. Nasze browary co najwyżej ważą piwa do 0,5-proc. zawartości alkoholu. Najpopularniejsze to Karmi czy Lech Free.
- Piwa bezalkoholowe zawsze stanowiły znikomy procent udziału w rynku. Obecnie szacuje się on na poziomie 0,1 proc. udziału w rynku piwnym i ma tendencję lekko spadkową. Zwykle piwosze, czyli osoby pijące piwo co najmniej 2-3 razy w miesiącu, traktują bezalkoholowy napój jako alternatywę, gdy nie mogą pić "procentów" - przyznaje Patrycja Skrzypiec z Kompanii Piwowarskiej, do której należy marka Lech Free.

Z danych KP wynika, że roczna sprzedaż tego 0,5-procentowego piwa wynosi około kilkudziesięciu tysięcy hektolitrów i ma tendencję spadkową. Klienci zamiast Lecha Free coraz częściej sięgają po alkohole niskoprocentowe. Hitem zeszłego roku były radler, popularne stają się też cydry. Te ze względów podatkowych najczęściej mają do 4,5 proc. alkoholu.

Duże firmy nie rezygnują jednak z niszy zero procent. W promocję w Polsce mocno zaangażował się holenderski browar Bavaria z piwami 0,0 proc. o tej samej nazwie. Z kolei w kwietniu na rynek trafił bezalkoholowy podpiwek Jędrzej, a po jego sukcesie w sierpniu pojawił się jeszcze Razowy Kwas Chlebowy. Obie marki należą do firmy Van Pur, czyli czwartego pod względem sprzedaży producenta piwa w Polsce.
- Sklepy chwalą produkt za tradycyjny charakter, autentyczność i przyciągające wzrok humorystyczne opakowanie. Z opinii klientów wiemy, że Podpiwek Jędrzej jest ceniony jako smaczny i uniwersalny napój, pasujący na różne okazje - mówi Wirtualnej Polsce Maciej Ładwiński z Van Pura.

Wina i piwa bezalkoholowe to jednak tylko początek nowej mody. Od kilku lat dla muzułmanów wyprodukowano już nawet zeroprocentową whisky.

- Czuliśmy że na rynku napojów jest dziura, którą trzeba wypełnić właśnie takim produktem. Szukaliśmy smaku i aromatu, który będzie ogólnie rozpoznawalny i uniwersalny. Wtedy wpadliśmy na pomysł z whisky - mówił przed dwoma laty Zeshan Ahmed.

Jego firma Arkay Beverages po pięciu latach przygotować w 2011 roku jako pierwsza na świecie wypuściła na rynek Arkay Whisky, która szybko została nazwana Halal Whisky. Dziś podobnych trunków jest już więcej: gin, rum czy tequila. I choć dla Polaka może brzmieć to jak świętokradztwo, to jest już nawet bezalkoholwa wódka.

- To się u nas nie przyjmie. Bezalkoholową wódkę może mieć każdy w domu. Wystarczy odkręcić kran - żartują niektórzy z polskich sprzedawców alkoholi 0 proc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (446)