Trwa ładowanie...
09-08-2011 10:27

Amerykański rynek akcji wyprzedany najmocniej od dekady

635 punktów – o tyle runął wczoraj indeks Dow Jones Industrial Average. Indeks amerykańskich blue chipów stracił 5,6 proc., przełamał ważną barierę 11000 punktów i na koniec sesji znalazł się w pobliżu 10 810 punktów.

Amerykański rynek akcji wyprzedany najmocniej od dekadyŹródło: TMS
d19xb11
d19xb11

To najgorszy dzień w notowaniach średniej Dowa od grudnia 2008 roku. O 6,7 proc. zanurkował indeks S&P 500, który finiszował na poziomie 1119,5 punktów. Jeszcze mocniej spadły Nasdaq (zniżka o 6,9 proc. do poziomu 2458 punktów) oraz Russell 2000 (spadek o 8,9 proc. do poziomu 651 punktów), w skład którego wchodzą spółki małe - najsilniej uzależnione od krajowej koniunktury i często z wyprzedzeniem wskazujący na ruchy pozostałych indeksów. Russell 2000 znajduje się obecnie już 25 proc. poniżej szczytów z wiosny. Cieszący się opinią papierka lakmusowego sentymentu na Wall Street i bardzo mocno ujemnie skorelowany z indeksem S&P 500 indeks VIX wystrzelił wczoraj do poziomu 48 punktów i przybrał wartości najwyższe od ponad dwóch lat.

Amerykański rynek akcji jest obecnie najmocniej wyprzedany od dekady – wskaźnik RSI dla indeksu S&P 500 obliczany dla okresu czternastu dni wynosi zaledwie 16,5 punktów, co sugeruje, że powinno nastąpić wyraźne odbicie. Dziesięć lat temu, bezpośrednio po osiągnięciu tak ekstremalnego stopnia wyprzedania rynku miał miejsce kilkunastoprocentowy ruch wzrostowy.

Ani jedna spółka tworząca indeks S&P 500 nie kończyła poniedziałkowych notowań na plusie. Najmocniej przecenianie były instytucje finansowe, a w szczególności banki. Dziś notowania sektora finansowego będzie wspierać oświadczenie wydane przez agencje S&P po ostatnim poniedziałkowym dzwonku, w którym poinformowano, że obniżenie ratingu Stanów Zjednoczonych nie pociągnie za sobą rewizji oceny wiarygodności amerykańskich banków. Jednak dziś w centrum uwagi znajdzie się przede wszystkim posiedzenie FOMC. Wcześniejsze bardzo optymistyczne zapowiedzi i prognozy Fed dotyczące tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w 2011, które były jednym z głównych motorów ruchu na północ światowych indeksów. Teraz kiedy te zapowiedzi okazały się błędne, indeksy ostro nurkują. Mimo bezprecedensowego programu luzowania polityki monetarnej stopa bezrobocia nie spadła poniżej 9 proc., a PKB wykazuje chimeryczną dynamikę. Dziś usłyszymy zdecydowane zapewnienia, że Fed będzie czynił wszystko co możliwe by nie pozwolić na powrót
recesji. Prawdopodobnie zostanie poruszony temat potencjalnego QE3, ale nie należy oczekiwać, że ewentualna trzecia runda programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej zostanie bardzo szybko uruchomiona. Dzisiejszego posiedzenia FOMC nie będzie wieńczyć konferencja prasowa z udziałem Bena Bernanke, zatem na rynek trafi wyłącznie bardzo jednoznaczny i wyważony komunikat, którego wydźwięk mimo wszystko będzie kluczowy dla nastrojów inwestorów na wtorkowej sesji.

Bartosz Sawicki
DM TMS Brokers S.A.

d19xb11
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19xb11